Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagraniczne podróże wybrańców narodu

money.pl
Na jednego parlamentarzystę - podróżnika wydaliśmy średnio ponad 12 tysięcy złotych. W ciągu trwającej kadencji posłowie wyjeżdżali za granicę ponad 400 razy do prawie czterdziestu krajów.

Na jednego parlamentarzystę - podróżnika wydaliśmy średnio ponad 12 tysięcy złotych. W ciągu trwającej kadencji posłowie wyjeżdżali za granicę ponad 400 razy do prawie czterdziestu krajów.

Delegacje zagraniczne 316 posłów podróżników kosztowały dokładnie 3,8 miliona złotych - obliczył serwis money.pl. Statystycznie na jednego parlamentarzystę, który wyruszył w świat, wydaliśmy więc ponad 12 tysięcy złotych.

<!** reklama>Na każdy dzień 2008 roku przypada aż 7,3 tysiąca złotych, wydanych na wojaże. W pierwszym półroczu tego roku poselskie wyprawy były już mniej kosztowne. Statystycznie każdego dnia Kancelaria Sejmu przeznaczała na nie 4,5 tysiąca złotych.

Serwis Money.pl sprawdził, kto najczęściej z ławy poselskiej wyruszał w świat. Wygrał poseł Tadeusz Iwiński z Lewicy, który na koncie ma aż 47 wyjazdów. Odwiedził w sumie 15 krajów, niektóre wiele razy. We Francji, w ciągu tej kadencji był aż 13 razy, pięciokrotnie wyjeżdżał do Rosji, dwa razy do Gruzji (gdzie obserwował m.in. wybory parlamentarne). Był też na Rodos w Grecji i dwukrotnie w Hiszpanii oraz Holandii. Poseł Lewicy podczas wyjazdów uczestniczył m.in. w pracach Komisji ds. Politycznych, Komisji ds. Migracji, Uchodźców i Populacji, a także w seminarium poświęconym walce z AIDS w Wiedniu. Niestety nie można uzyskać komentarza zwycięzcy, posłowie mają wakacyjną przerwę. Na drugim miejscu w rankingu znalazła się Danuta Jazłowiecka z Platformy. Za granicę wyjeżdżała 34 razy. - Moje wyjazdy wynikały z członkostwa w Radzie Europy, która swoją siedzibę ma w Strasburgu. Jako wiceprzewodnicząca brałam udział w posiedzeniach prezydium, które zbierało się 2-3 razy w miesiącu - tłumaczy w rozmowie z Money.pl Jazłowiecka.

Najczęściej posłanka PO jeździła do Francji, Niemiec, Belgii, Rosji i Gruzji. Czterokrotnie była też w Hiszpanii. Odwiedziła Londyn i Norwegię. Podkreśla, że wyjazdy były pracowite. - Wielokrotnie będąc w Paryżu z braku czasu wolnego nie udało mi się wstąpić do Luwru czy innego znanego miejsca. Mam w planach pojechać tam na wakacje. Wstyd się przyznać, ale mimo wielu pobytów w tym mieście nie miałam okazji go zwiedzić - mówi Jazłowiecka.(money.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska