Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobus nie dla wszystkich

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Chcesz podróżować komfortowo do domu pod Bydgoszczą? Wykup dwie sieciówki dwóch różnych przewoźników.

Chcesz podróżować komfortowo do domu pod Bydgoszczą? Wykup dwie sieciówki dwóch różnych przewoźników.

Po naszym artykule o zerwaniu współpracy między PKS Bydgoszcz a Veolią Toruń w redakcji rozdzwoniły się telefony od zirytowanych pasażerów z wielu podbydgoskich miejscowości, a także z Inowrocławia.

Problem zawsze był ten sam - z biletem okresowym PKS Bydgoszcz nie można już podróżować autobusami obsługiwanymi przez innych przewoźników.

<!** reklama>

- Czekałem od godziny 16.00 przy ulicy Kujawskiej w Bydgoszczy na autobus do Inowrocławia - irytuje się pan Łukasz z Bydgoszczy. - Po godzinie 16.20 podjechał autobus przewoźnika z Inowrocławia, jadący do Radziejowa. Kierowca wysiadł z autobusu i zakomunikował, że wpuszcza tylko osoby z inowrocławskim biletem miesięcznym oraz te, które jadą poza Inowrocław. Gdy zapytałem, dlaczego, odpowiedział krótko: „Bo tak”. Zauważyłem, że w autobusie nie było żadnej osoby stojącej, więc kilka osób spokojnie mogło się jeszcze zmieścić. Ironią losu jest to, że w końcu wyjechałem z Bydgoszczy autobusem inowrocławskim, bo inny kierowca nie robił żadnych problemów. Takie sytuacje to norma.

Pani Anna dojeżdża do pracy z okolic Czarża w gminie Dąbrowa Chełmińska. Z dojazdami nie ma problemów, ale tylko dlatego, że wykupiła dwa bilety miesięczne - do pojazdów bydgoskiego PKS i Veolii Toruń.

- Inaczej nie miałabym jak wrócić do domu z nocnej zmiany. Pierwszy autobus PKS z Bydgoszczy do Czarża wyjeżdża z miasta po 11.30, a ja kończę pracę o 6.00 rano. Zabieram się Veolią - mówi pani Anna.

Powrót do czasów, kiedy można było na określonym odcinku jeździć autobusami wszystkich przewoźników, będzie niezwykle trudny. Wcześniejsze porozumienia opierały się bowiem na dżentelmeńskich umowach między przewoźnikami. Dziś zastępują je twarde handlowe zasady.

- Obecnie zawarcie porozumienia o honorowaniu biletów między spółkami jest niezwykle trudne - twierdzi Grzegorz Olszewski, zastępca dyrektora do spraw planowania i koordynowania przewozów osobowych Kujawsko-Pomorskiego Transportu Drogowego, właściciela dawnego PKS Inowrocław i Włocławek. - Formalnie nie ma możliwości przewozu osób za darmo. Wymaga to rozwiązania wielu kwestii skarbowych. Być może wcześniej takie nieformalne porozumienia były rzeczywiście zawierane. Sami na takich zasadach współpracowaliśmy z dawnym PKS Włocławek. Ale już przed laty taki sposób przewożenia pasażerów zakwestionowała Najwyższa Izba Kontroli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!