Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen wycofał się z placu Piastowskiego. Co dalej?

Jarosław Jakubowski
Na placu Piastowskim nie ma już stacji benzynowej Orlenu. Ma to pozwolić na nowe zagospodarowanie placu, kiedyś jednego z najładniejszych w Bydgoszczy.

Na placu Piastowskim nie ma już stacji benzynowej Orlenu. Ma to pozwolić na nowe zagospodarowanie placu, kiedyś jednego z najładniejszych w Bydgoszczy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 203033" sub="Na razie jedynym rezultatem zmian na placu Piastowskim jest likwidacja stacji benzynowej [Fot.: Tomasz Czachorowski]">

Z dniem 31 grudnia 2012 roku stacja benzynowa ulokowana na placu Piastowskim przestała istnieć. Informuje o tym wywieszka. W ostatnią środę zostały zdemontowane dystrybutory paliwa, a pomieszczenie sklepowo-kasowe zamknięte. PKN Orlen już od dawna liczył się z możliwością zamknięcia tej stacji, dlatego niewiele w nią inwestował. W efekcie obok nieestetycznych bud targowych działała równie szpetna stacja.

<!** reklama>

Koniec tankowania na placu

- Potwierdzamy, że likwidujemy stację, bo miasto chce na tym terenie prowadzić targowisko. Zdemontujemy nadbudowę i infrastrukturę podziemną. Na razie nie planujemy budowy nowej stacji w Bydgoszczy - informuje biuro prasowe PKN Orlen w Płocku.

Handlujący w pobliżu są na razie zdezorientowani. - Podobno miasto ma wydzierżawić teren po stacji na parking. Słyszałem, że miesięczny abonament ma tu wynosić 125 złotych. To granda! - oburza się starszy pan, sprzedający sprzęt gospodarstwa domowego.

Likwidacja stacji paliw to pierwszy krok do tego, by plac Piastowski odzyskał dawny blask. Prezydent Rafał Bruski już w ubiegłym roku zadeklarował, że chce wydzierżawić plac na trzy lata z klauzulą w umowie, że będzie można ją wypowiedzieć, gdyby zaszły jakieś ważne okoliczności.

Na przykład - przeprowadzka kupców. Jedna z koncepcji, przygotowana przez Miejską Pracownię Urbanistyczną, mówi o tym, że targowisko zostaje przeniesiona kilka ulic dalej, w pobliże ulicy Rycerskiej. Dochodzi tam linia nowa tramwajowa, jest pętla autobusowa. Blisko stamtąd na osiedla Zawiszy, Jachcice i Piaski. To atuty tej lokalizacji. Ale kupcy mają obawy.

Kobieta handlująca chemią gospodarczą mówi krótko: - Gdyby nie moje dzieci pracujące w Anglii, to bym nie związała końca z końcem. Przeprowadzka stąd może oznaczać dla nas jeszcze mniejsze zyski...

Wpuścić tam powietrze

Miasto na razie nie zamierza przeprowadzać na placu Piastowskim żadnych rewolucji.

- Jakiekolwiek zmiany wymagają środków finansowych. Nie są one ujęte w budżecie na ten rok, więc na pewno na razie nic się nie wydarzy. Przyszłość placu wymaga publicznej debaty. Co do estetyki - poszukujemy rozwiązań zmierzających do przywrócenia historycznego charakteru tego miejsca - mówi Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta Bydgoszczy.

Zwolennikiem wyprowadzenia kupców z placu Piastowskiego jest znany bydgoski poeta i satyryk Zdzisław Pruss. - To jedno z moich noworocznych marzeń. Na plac trzeba wpuścić powietrze - mówi twórca.

Komentarz

Zabudowanie placu Piastowskiego kupieckimi budami było zbrodnią przeciwko ładowi architektonicznemu. Jeden z najpiękniejszych placów miasta, sąsiadujący z neobarokowym kościołem, zwanym bydgoskim Sacré-Coeur, zniknął. Zastąpił go straganiarski labirynt o urodzie Mańki bez zęba na przedzie. Nie ma już mowy o funkcji rekreacyjnej placu, jaką pełnił przed laty. Mam wrażenie, że na przenosinach bazaru skorzystają wszyscy - handlowcy, mieszkańcy okolicznych kamienic oraz pozostali bydgoszczanie. Miasto zyska, a raczej odzyska drugi, po Starym Rynku, plac, gdzie będzie można pospacerować, przysiąść w kafejce, a może też potargować się z bukinistą czy sprzedawcą antyków. Gaciami i skarpetami niech handlują gdzie indziej. Piastowski musi wreszcie odżyć!

Jarosław Jakubowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!