Likwidacja wisi w powietrzu?

Ludzisko i Broniewice - nazwy tych dwóch miejscowości pojawiły się w dyskusjach, które rozgorzały w gminie na temat likwidacji podstawówek. W tym roku szkoły są „bezpieczne”, jednak temat niebawem może powrócić.<!** Image 2 align=none alt="Image 206047" sub="SP w Ludzisku uczestniczy w programie „Cyfrowa szkoła”, dzięki czemu uczniowie korzystają z laptopów i interaktywnych tablic / fot. Nadesłana">

W gminie Janikowo są trzy wiejskie szkoły podstawowe w: Broniewicach, Ludzisku i Kołodziejewie oraz podstawówka w Janikowie, która mieści się w dwóch budynkach przy ulicy Szkolnej i Kozala. Niedawno wśród samorządowców znów powrócił temat zamknięcia jednej ze szkół, co wzbudziło zaniepokojenie rodziców, uczniów oraz nauczycieli z Ludziska i Broniewic, gdyż padły nazwy właśnie tych dwóch miejscowości.

- Nasza placówka nie jest wcale taka mała, gdyż uczęszcza do niej 105 uczniów. W samej zerówce uczy się teraz 22 dzieci. Szkoła jest dobrze wyposażona, mamy sale informatyczne, gdzie są lekcje informatyki już od pierwszej klasy. Uczestniczymy w programie „Cyfrowa szkoła”, dzięki czemu otrzymaliśmy 20 uczniowskich laptopów, mamy tablice interaktywne w klasach od I do III oraz w czwartej - wylicza nauczycielka Agnieszka Gnutek z Ludziska.

Uczniowie mają możliwość nauki języka angielskiego już od zerówki. W ramach zajęć wychowania fizycznego, uczą się pływania na basenie. Nauczyciele prowadzą też wiele różnych zajęć pozalekcyjnych i kółek zainteresowań.

- Zapewniamy dzieciom opiekę w świetlicy szkolnej, zajęcia terapii pedagogicznej, terapię logopedyczną, gimnastykę korekcyjną, opiekę pielęgniarską, ciekawe wyjazdy oraz imprezy środowiskowe i zajęcia profilaktyczne. Przy szkole funkcjonuje również oddział przedszkolny, w którym panuje miła, rodzinna atmosfera. Największą naszą zaletą jest kameralność, gdyż żaden uczeń nie jest anonimowy - zapewnia Agnieszka Łada-Grobelna, pedagog i logopeda szkolny.

W tym roku żadnej z podstawówek w gminie Janikowo zamknięcie już nie grozi, gdyż radni musieliby do końca lutego przegłosować uchwałę o zamiarze likwidacji. Poruszenie jednak tego tematu przez samorządowców świadczy o tym, że niebawem może rozpętać się poważna dyskusja, która w końcu doprowadzi do zmian na mapie oświatowej gminy. <!** reklama>

- Kiedyś pewnie będzie to nas czekało, bo prognozy na przyszłość są niekorzystne. Liczba uczniów maleje. Na razie na pewno nie ma takich zamiarów, ale co będzie za rok, dwa czy pięć trudno przewidzieć. To już jest ogólnopolska choroba. Radni zastanawiają się nad finansowaniem oświaty, prowadzone są różne dyskusje, bo, niestety, samorządy muszą coraz więcej dokładać do szkolnictwa - wyjaśnia zastępca burmistrza Janikowa, Jacek Duma. l