Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne zakorkowane lato?

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Za trzy tygodnie przywrócony zostanie ruch na ulicy Gdańskiej, a wstrzymany na Jagiellońskiej. Planuje się remont torowiska od kościoła Klarysek do ronda Jagiellonów.

Za trzy tygodnie przywrócony zostanie ruch na ulicy Gdańskiej, a wstrzymany na Jagiellońskiej. Planuje się remont torowiska od kościoła Klarysek do ronda Jagiellonów.

Trwa, o czym wielokrotnie informowaliśmy, przebudowa odcinka ulicy Chodkiewicza. W związku z pracami wstrzymano ruch na ul. Gdańskiej w okolicy skrzyżowania z Chodkiewicza, gdzie także wymieniane są nawierzchnia oraz kilkudziesięciometrowy odcinek torowiska.

Jak nam wyjaśniono w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, ruch na Gdańskiej przywrócony zostanie 3 czerwca, czyli za ok. 3 tygodnie. <!** reklama>

- Kiedy otworzymy ulicę Gdańską, zaczniemy przygotowywać przebudowę torowiska na ulicy Jagiellońskiej - poinformowano nas w ZDMiKP. - Prace prowadzone będą na odcinku od ronda Jagiellonów do Gdańskiej. Zaplanowano tam wymianę płyt i zwrotnic oraz częściową wymianę nawierzchni. Ostatni taki remont przeprowadzono tam 11 lat temu.

Zamknięcie Jagiellońskiej wiązać się będzie z kolejnymi utrudnieniami w ruchu. Drogowcy wyznaczą objazdy. Pierwszy poprowadzi przez rondo Jagiellonów i ul. 19 Marca przy Galerii Drukarnia do Gdańskiej. Obowiązywać będzie tu skręt w prawo. Natomiast kierowcy, którzy z ulicy Focha od Opery Nova będą chcieli dotrzeć do ronda Jagiellonów będą mieli do dyspozycji jeden pas ruchu.

Zmieni się także funkcjonowanie komunikacji miejskiej. Wszystko potrwa około 2 miesiące.

Warto też wspomnieć, że podczas przebudowy ul. Chodkiewicza przeciwko wycinaniu stuletnich kasztanowców zaprotestowali mieszkańcy tej ulicy. Drogowcy mieli wszystkie usunąć, ponieważ znajdowały się w miejscu, w którym zaprojektowano ścieżkę rowerową. Protest mieszkańców spowodował ostre spięcie między liderami Bydgoskiej Masy Krytycznej a drogowcami. Rowerzyści złożyli skargę, uznając, że zostali obwinieni o to, że kasztanowce zostaną zniszczone.

- Drzewa zostają - oświadczył Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Myślę, że kwestię nieporozumienia pomiędzy Wojciechem Bulandą a zarządem dróg uda się wyjaśnić. Uważam, że nie ma podstaw do tego, aby obarczać środowiska rowerowe odpowiedzialnością za zaplanowaną wycinkę drzew na Chodkiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!