Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narodowy Fundusz Zdrowia zabiera nadzieję pacjentom

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka

dostęp do nowoczesnych metod walki z rakiem - twierdzi dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy. NFZ zaprzecza, ale wyśle ministerstwu wyjaśnienia.

<!** Image 3 align=none alt="Image 211575" sub="Dzięki badaniu materiału genetycznego w amerykańskim laboraratorium, specjaliści z Centrum Onkologii mogli dobrać odpowiednie leczenie chemiczne, które uratowało życie Marii Grzelczak (siedzi obok dyrektora Zbigniewa Pawłowicza). Czy podobne badania będzie można prowadzić u nas?
Fot. Tymon Markowski">

Pomysł Centrum Onkologii jest prosty - to stworzenie Innowacyjnego Forum Medycznego. W jego ramach współpracowaliby naukowcy i lekarze. Działania zmierzałyby do badania zmutowanych genów tkanki nowotworowej każdego z pacjentów po to, żeby specjalnie dla niego dobrać formę leczenia. Do tej pory w Polsce bada się jeden gen pacjenta, w IFM można by przebadać 20 tys. genów. Taka zaawansowana analiza teraz także jest możliwa, ale próbki tkanek trzeba wysyłać do USA. Jedno takie badanie kosztuje aż 8 tys. dolarów. - Na powołanie IFM potrzeba 18 mln złotych, byłoby to pierwsze takie centrum onkologiczne w Polsce - mówi Zbigniew Pawłowicz, dyrektor Centrum Onkologii. - Z analiz wynika, że jego powołanie przyniosłoby 120 mln zł oszczędności.

Dyrektor CO spotkał się w połowie ubiegłego roku z Jackiem Rostowskim, ministrem finansów. - Doszliśmy do wniosku, że powołanie forum jest celowe - mówi Zbigniew Pawłowicz. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego odłożyło 18 mln zł z rezerwy, wojewoda Ewa Mes, marszałek Piotr Całbecki i minister zdrowia Łukasz Arłukowicz także poparli projekt. - Zmroziło mnie, kiedy w czwartek otrzymałem telefon z ministerstwa, że nasz NFZ jako jedyny wydał negatywną opinię na temat IFM! - mówi dyrektor CO. - Zdaniem NFZ, projekt nie daje gwarancji spadku zachorowalności na nowotwory i że jest niepotrzebny. Tyle że IFM nie ma charakteru profilaktycznego, ale leczniczy.

<!** reklama>

Dyrektor Pawłowicz uważa, że opinia NFZ może zamknąć drogę do pieniędzy z rezerwy budżetowej. Jest także o tyle niezrozumiała, że środki na IFM nie będą pochodzić z NFZ. - Stanowisko NFZ to niekompetencja i działanie na szkodę pacjentów - mówi Pawłowicz.

- Naszym zdaniem, trudno prognozować, na ile pozytywnie na skuteczność leczenia wpłynie powołanie forum - mówi Jan Raszeja, rzecznik NFZ. - I tylko tego dotyczyła nasza opinia. Dla ministra ma ona charakter pomocniczy, nic więcej. Natomiast powołanie IFM jest celem ze wszech miar godnym poparcia. Takie właśnie precyzujące stanowisko wyślemy do ministra rozwoju regionalnego na początku przyszłego tygodnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!