Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na tym asfalcie nie ma jazdy

Sonia Gruszka
Deskorolkarze nie mają przyjemności z jazdy, a upadki są niebezpieczne. Wszystko przez chropowatą powierzchnię asfaltu w skateparku.

Deskorolkarze nie mają przyjemności z jazdy, a upadki są niebezpieczne. Wszystko przez chropowatą powierzchnię asfaltu w skateparku.

<!** Image 3 align=none alt="Image 213822" sub="Deskorolkarze i rolkarze narzekają na pełen nierówności asfalt, na którym trudno jeździć Fot.: Dariusz Bloch">

Wczoraj zakończyły się procedury odbioru skateparku, zlokalizowanego na odcinku zrewitalizowanego nabrzeża nieopodal Astorii. Specjaliści sprawdzili, między innymi, ścieżki dla pieszych i rowerowe oraz nawierzchnie dla deskorolkarzy. - To nawierzchnia asfaltowa. Przepisy nie precyzują, przy powinna być idealnie równa w przypadku skateparku. Niemniej w ciągu najbliższych dwóch tygodni nierówności znikną - zapewnia Marta Stachowiak, rzecznik Urzędu Miasta.

Groźne upadki

O złym stanie skateparku napisał do naszej redakcji, między innymi, Piotr Cedzyński, deskorolkowiec z ośmioletnim stażem i doświadczeniem w budowie skateparków (projektował i budował m.in. ten w Myślęcinku). - Jest niedopuszczalne, aby w tych czasach i w tak wielkim mieście powstał tak źle wykonany skatepark - pisze Piotr Cedzyński. - W szczególności chodzi o nawierzchnię, która nie nadaje się do jeżdżenia na deskorolce. Została ona wykonana z betonu, który nie jest gładki, a wręcz przeciwnie jest to zwykły beton z dużymi kamykami na powierzchni. Skutkuje to brakiem jakiejkolwiek przyjemności z jazdy. Jakikolwiek upadek na tej nawierzchni kończy się bardzo mocnym uszkodzeniem ciała. To najgorsza i najbardziej niebezpieczna nawierzchnia, jaką kiedykolwiek widziałem w tego typu obiekcie - pisze.

<!** reklama>

Jak wskazuje w swoim mailu Piotr Cedzyński, w polskim prawie występują normy budowlane dla skateparków. Inwestycję przy Unii Lubelskiej, zdaniem pana Piotra, wykonano niezgodnie z obowiązującymi przepisami, więc w ogóle nie powinno dojść do jej odbioru. Mimo że - jak przekazała nam rzeczniczka ratusza - nie ma precyzyjnych wytycznych co do równości nawierzchni, ta w opisywanym skateparku zostanie wkrótce wyrównana.

Jeździ się źle

Amatorzy deskorolek i łyżworolek od jakiegoś czasu korzystają z nowego skateparku przy rewitalizowanym nabrzeżu. Jeżdżą i narzekają.

- Ta nawierzchnia jest do niczego - stwierdził jeden z deskorolkarzy. - Po tych kamykach jeździ się beznadziejnie. Przy byle wywrotce można zrobić sobie krzywdę. Asfalt pod deskę powinien być gładki. Najbardziej denerwujące jest to, że ta chropowatość spowalnia prędkość jazdy - mówi chłopak.

O tym, jakie znaczenie dla jeżdżących na deskach ma gładkość nawierzchni, może świadczyć zamiłowanie do uprawiania tej dyscypliny przy pomniku na placu Wolności. Tam niestety od listopada ubiegłego roku obowiązuje zakaz poruszania się na deskorolkach i łyżworolkach.

Piotr Cedzyński zauważył też, że sam projekt skateparku przy Unii Lubelskiej jest już przestarzały względem obowiązujących trendów. Obecnie pracuje on nad stworzeniem skateparku na Bartodziejach, o czym niejednokrotnie pisaliśmy.

- Projekt dla Bartodziejów wykonaliśmy wspólnie z grupą deskorolkowców - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!