Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoska wojna o śmieci

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Nawet 250 tysięcy zł miesięcznie mogą tracić firmy śmieciowe legalnie wywożące odpady komunalne. Konkurencja zbiera śmieci na lewo i wywozi je poza miasto.

Nawet 250 tysięcy zł miesięcznie mogą tracić firmy śmieciowe legalnie wywożące odpady komunalne. Konkurencja zbiera śmieci na lewo i wywozi je poza miasto.

<!** Image 3 align=none alt="Image 220179" sub="Fot.: Adam Zakrzewski">

Remondis, Corimp, Taro i miejska spółka ProNatura to zakłady, które po wygranych przetargach jako jedyne mają prawo odbierać śmieci w mieście. Ratusz płaci im za to co miesiąc. Cztery spółki kilkakrotnie alarmowały urzędników, że inne działające w mieście firmy śmieciowe odbierają odpady na lewo. - Mamy takie sygnały od właścicieli nieruchomości w naszych sektorach - przyznaje dr Grzegorz Hoppe, prezes Remondisu.

<!** reklama>

Śledziliśmy śmieciarkę jednej z mniejszych firm. O godz 5 rano pojazd wyjeżdża z bazy. Jedzie na ul. Nakielską do myjni samochodowej. Zabiera śmieci. Następny punkt to targowisko na placu Piastowskim. Później, są kolejno, m.in. ul. Lipowa, gdzie jest Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia PKS, rozbudowywany szpital dziecięcy, firma cateringowa przy ul. Polanka, teren budowy przy ul. Toruńskiej. Śmieciarka kończy pracę ok. godz. 9.

Nielegalnie zebrane śmieci co kilka dni są wywożone poza miasto. Ciężarówka z przyczepą wypełnioną kontenerami po drodze zahacza o ogródki działkowe w Prądocinie. Potem kieruje się do Pakości, na składowisko odpadów komunalnych Giebinia. Tam śmieci są ważone i zostawiane.

<!** reklama>

Tak działają firmy, które wygrały przetargi w pobydgoskich gminach. To od nich dostają pieniądze - także za bydgoskie śmieci.

W ratuszu wiedzą już, że odpadów w mieście jest za mało w porównaniu z okresem sprzed rewolucji śmieciowej. Jeden z prezesów spółek szacuje, że na lewo znika ok. 10 procent śmieci. Dla legalnie działających firm to strata nawet 250 tys. zł mesięcznie!

- Sygnały o nieprawidłowościach docierały do nas od pewnego czasu. Dlatego wysłaliśmy już do firm śmieciowych pierwsze zawiadomienia o wszczęciu kontroli. Pierwsze z nich rozpoczną się w przyszłym tygodniu - zapowiada Adam Musiała, kierownik Referatu Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi UM. Zawiadomień wysłano na razie dziesięć. Adam Musiała podkreśla: - Firmy, które nie wygrały ogłoszonych przez miasto przetargów, a odbierają śmieci komunalne, muszą mieć świadomość, że jest to łamanie prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!