Jak wieszać flagę? Z szacunkiem

Święto Niepodległości w naszym mieście będzie biało-czerwone. Flagi narodowe sprzedają się na pniu, ale nie wszyscy wiedzą, że należy z nią odpowiednio postępować.

<!** Image 3 align=none alt="Image 224245" sub="Coraz więcej bydgoszczan aktywnie świętuje państwowe święta i wydarzenia [Fot.: Archiwum]">Prezentacją flagi, wciąganiem na maszt, układaniem rządzą określone prawa. W dyplomacji nie ma miejsca na dowolność - obowiązują sztywne zasady.

- Flaga narodowa musi być prezentowana w określonej kolejności i na określonych zasadach. Jeśli na przykład mamy gości z sześciu krajów, to zawsze flaga Polski musi być na początku i na końcu rzędu flag. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy do grona flag dołączają flagi miejskie, samorządów wojewódzkich i Unii Europejskiej - tłumaczy Wojciech Jazdon, dyrektor Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego Urzędu Miasta Bydgoszczy. - W razie czego zawsze możemy skorzystać z pomocy protokołu dyplomatycznego MSZ.

Takiego wsparcia pozbawieni są mieszkańcy Bydgoszczy, którzy również wywieszają flagi narodowe. Im z pomocą przychodzi Instytut Heraldyczno-Weksylologiczny, który jest autorytetem w sprawie prezentowania symboli narodowych. Specjaliści instytutu podpowiadają, jak pokazać narodową dumę, by przy okazji nie złamać flagowego protokołu. Na co więc zwrócić uwagę? Na to, by flaga była czysta, a barwy intensywne. Przyjmuje się też, że flaga powinna być eksponowana od świtu do zmierzchu, a jeśli ma wisieć także w nocy - musi być podświetlona. Formalnie więc zostawiając flagę na noc, wywieszoną z balkonu, łamiemy swoistą etykietę. W listopadzie nie brakuje dni deszczowych, a zasadą jest również, by nie eksponować flagi narodowej w dni deszczowe, w czasie zamieci śnieżnej i przy niezwykle silnym wietrze.

Wiele osób zapomina także, że wywieszając na balkonie banderę, a więc flagę biało-czerwoną z godłem, postępuje niewłaściwie, gdyż takie prezentowanie symboli narodowych zarezerwowane jest dla wojska (poza granicami kraju), placówek dyplomatycznych czy statków.

Ciężkie naruszenia szacunku dla flagi może skończyć się nawet rokiem więzienia lub grzywną. - Od zeszłego roku prowadziliśmy 10 postępowań w województwie z art. 137 Kodeksu karnego (mówiącego o publicznym znieważeniu znaku lub symbolu państwowego) - mówi Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Tego typu zdarzenia są ścigane z urzędu.

<!** reklama>

- W czasie ostatniej żałoby narodowej po zmarłym pierwszym premierze III RP Tadeuszu Mazowieckim pracownicy ratusza, właśnie po to, by postępować zgodnie z protokołem, przyjechali do pracy już w nocy, by opuścić flagi na masztach do połowy, tak by rano świadectwo żałoby było już widoczne na bydgoskich ulicach - mówi Wojciech Jazdon.

Z roku na rok przybywa osób, które z okazji świąt narodowych zaopatrują się we flagę i publicznie ją prezentują. Popyt widać nawet w dużych sieciach handlowych, które odpowiedziały na patriotyczne zapotrzebowanie Polaków. Tesco promuje flagę narodową w swojej gazetce reklamowej. - Duża, o wymiarach 1,10 na 70 centymetrów kosztuje 20 złotych wraz z drzewcem. Mamy też lubiane przez kibiców od czasów Euro 2012 małe flagi samochodowe. Zestaw dwóch sztuk to koszt 3 złotych 50 groszy - informuje Michał Sikora, rzecznik sieci.

Gdy wywieszasz flagę biało-czerwoną, pamiętaj, żeby:

• flaga nie dotykała podłogi, ziemi, bruku lub wody;
• na fladze nie umieszczaj żadnych napisów i rysunków;
• uznanym sposobem likwidacji zużytej flagi jest jej niepubliczne spalenie. Natomiast flagi związane z wyjątkowymi wydarzeniami należy przekazać muzeum.