Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hasło i login identyczne. Nasze dane proszą się, żeby je ukraść

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
- W bibliotece wojewódzkiej można dostać się do danych osobowych zarejestrowanych w niej ludzi - alarmuje Czytelnik. Z badań wynika, że wciąż źle chronimy informacje o sobie.

- W bibliotece wojewódzkiej można dostać się do danych osobowych zarejestrowanych w niej ludzi - alarmuje Czytelnik. Z badań wynika, że wciąż źle chronimy informacje o sobie.

<!** Image 2 align=none alt="Image 224349" sub="Młode pokolenia z biblioteki wojewódzkiej coraz częściej korzystają przez internet. Bohater naszego artykułu bez trudu dostał się do informacji o zarejestrowanych w bazie biblioteki osobach (Fot.: Dariusz Bloch)">

- Byłem w bibliotece, żeby wyrobić sobie duplikat karty bibliotecznej - opowiada Czytelnik. - System jest tak skonstruowany, że hasło i login do nowej karty jest identyczny i jest numer karty. Po zalogowaniu się w systemie na miejscu albo przy zamawianiu książek przez internet hasło można zmienić. Okazało się jednak, że wiele osób tego nie robi...

<!** reklama>

Właściciel nowej karty postanowił przeprowadzić eksperyment, wybierając przypadkowych dziesięć numerów kart bibliotecznych. - W trzech lub czterech przypadkach hasła nie zostały zmienione - opowiada. - Udało mi się dostać do kont tych osób. Konta zawierają imię nazwisko, adres zamieszkania i numer pesel. Można się z nich też dowiedzieć, kto, kiedy i jakie książki wypożyczał lub uzyskać informacje, czy ma nałożone kary. Gdybym chciał być złośliwy, mógłbym pozmieniać hasła tak, żeby właściciele kont nie mogli się na nie zalogować.

Nie tylko specjalista...

W regulaminie korzystania z zasobów Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy jest wyraźnie zaznaczony fakt, że placówka gromadzi i przechowuje informacje o czytelnikach zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Ta, jak wiadomo, zabrania ujawniania danych osobom, które nie mają do tego prawa.

- System biblioteczny jest bezpieczny, żeby dostać się do konta trzeba hasło wpisać dwukrotnie... - zapewnia Ewa Stelmachowska, dyrektor biblioteki. - Podejrzenie danych osobowych z innych kont jest niemożliwe, no, chyba że ktoś jest specjalistą od łamania zabezpieczeń komputerowych...

I to prawda. Pod jednym warunkiem, że podczas pierwszego logowania zmienimy hasło...

Inspektora w mieście brak

Formalnie pieczę nad WiMBP w Bydgoszczy pełni Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki.

W praktyce ani w mieście, ani w województwie nie ma inspektora, który kontrolowałby przestrzeganie ustawy o ochronie danych osobowych. - Mamy swoje struktury, ale zajmują się one wyłącznie urzędem - mówi Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego. Podobnie jest w innych instytucjach.

PIN mam na kartce

Tymczasem ostatnie badania Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych pokazują, że wciąż fatalnie chronimy informacje o sobie.

Ponad 60 procent badanych osób nosi w portfelu wszystkie dokumenty, nawet jeżeli ich akurat nie potrzebują. Aż 12 proc. zapisuje kody PIN w telefonach albo na kartkach i trzyma je razem z kartami płatniczymi.

Podobnie jest przy poruszaniu się po internecie. Siedemnaście procent badanych przyznało, że są gotowi udostępnić wiele informacji o sobie, żeby wziąć udział w konkursie internetowym.

Z danych Biura Informacji Kredytowych wynika, że w tym roku zanotowano 4,5 tys. prób wyłudzenia kredytów z wykorzystaniem skradzionej tożsamości na kwotę 280 milionów zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!