Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szczyci się nowym budynkiem szpitala, a związkowcy chcą tam wprowadzić... śledczych

Grażyna Ostropolska
Nowoczesny obiekt ma 15 sal operacyjnych. Obecnie działa siedem z nich. Jest szansa, że pozostałe zostaną oddane do użytku już w czerwcu
Nowoczesny obiekt ma 15 sal operacyjnych. Obecnie działa siedem z nich. Jest szansa, że pozostałe zostaną oddane do użytku już w czerwcu Fot. Dariusz Bloch
Znów zadymiło w uniwersyteckiej lecznicy. NSZZ Pracowników Szpitala im dra A. Jurasza żąda rozliczenia osób, które nadzorowały budowę nowego obiektu i składa w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

- Odebrano niesprawną instalację ppoż. i wentylacyjną, dopuszczono do montażu filtrów bez certyfikatu, pozwolono, by wykonawca instalacji, zapewniającej wymianę powietrza w salach operacyjnych, stosował tańsze, niezgodne z dokumentacją, kable elektryczne o zaniżonych parametrach, czym naraził zdrowie pacjentów i personelu - wyliczają związkowcy pospołu z pracownikami technicznymi szpitala. Opowiadają o niesprawnych windach, w których trzeba było wymienić popękane liny i o kolejnej, którą... zalał hydrant. Mówią o wstawianych do części drzwi nietrwałych plastykowych zamkach oraz zamarzającej zimą toalecie przy lądowisku. - Są finansowe szkody i opóźnienia w oddawaniu kolejnych sal, bo zabrakło dobrego nadzorcy i gospodarza - oceniają.
[break]

Nie tylko piękny, ale i bezpieczny

- To czysta demagogia, bo większość usterek naprawiono, a nowy budynek szpitalny jest nie tylko piękny i wyposażony w najnowsze technologie, ale również bezpieczny - twierdzi dyrektor Jacek Kryś.
Piękna nowego frontu uniwersyteckiej lecznicy (od strony ul. Curie-Skłodowskiej) nikt nie neguje. Doczekała się ona nawet zaszczytnego tytułu „Budowa Roku 2012” w konkursie zorganizowanym przez Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa, który docenił nowoczesne rozwiązania technologiczne w szpitalnym obiekcie i wysoką jakość robót. To był rok, w którym wykonawca, konsorcjum złożone z warszawskiego Budimeksu, poznańskiego Oddziału Budownictwa Ogólnego Północ oraz hiszpańskiej firmy Ferrovial Agroman, przekazało szpitalny budynek inwestorowi, czyli Collegium Medicum UMK. Uczelnia przez rok kompletowała sprzęt, którego zakup pochłonął ponad 100 ze 160 mln zł, jakie budżet państwa przeznaczył na wieloletni program (2007-2015) przebudowy, rozbudowy i modernizacji Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy.

Były dyrektor Jarosław Kozera zapowiadał, że nowy obiekt z zespołem 15 sal operacyjnych, oddziałem intensywnej terapii, centralną sterylizacją, szpitalnym oddziałem ratunkowym i lądowiskiem dla helikopterów na dachu zacznie działać jesienią ubiegłego roku, ale się... przeliczył.
W sierpniu rektor UMK odwołał Kozerę ze stanowiska, a szpital przejął nowy budynek dopiero 29 listopada, a i od tego czasu obiekt działał na pół gwizdka.

- Nie śpieszyliśmy z oddawaniem kolejnych sal operacyjnych, dopóki nie byliśmy na 100 procent przekonani, że wszystko zadziała, jak należy - mówi dyrektor Jacek Kryś. Dziś ze starego budynku, gdzie sale operacyjne były rozrzucone po różnych klinikach, wprowadza się do nowego obiektu kolejna lekarska ekipa.
Kardiochirurgia, neurochirurgia, specjalna sala do laparoskopii... Jacek Kryś wierzy, że nowy obiekt ruszy pełną parą w Dzień Dziecka, bo wtedy będzie tu już działać 15 operacyjnych sal (obecnie 7) Problemem jest brak kontraktu z NFZ na dodatkowe procedury, wykonywane w nowym obiekcie. - Na tak zwane nadwykonania zadłużony po uszy szpital nie może sobie pozwolić - słyszymy od lekarzy.

Kosmiczna technologia

Mamy okazję zwiedzić chlubę „Jurasza” z fachowym przewodnikiem Izabelą Gumańską, która kieruje zespołem sal operacyjnych. O sprzęcie, który tu zakupiono, dyrektor mówi: - To jest kosmiczna technologia. Izabela Gumańska pokazuje nam sąsiadujące ze sobą sale, między którymi stoi tomograf, który na specjalnych szynach podjeżdża do stołu operacyjnego po lewej lub prawej stronie i prześwietla leżącego tam pacjenta. Oraz urządzenia, za pomocą których lekarze mogą prowadzić telekonferencje i konsultacje ze specjalistami z całego świata.
Nowe miejsce pracy cieszy profesora Krzysztofa Kuszę, kierownika Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii w „Juraszu”, ale i jemu doskwiera niski kontrakt, który nie pozwala uruchomić dodatkowych stanowisk, jakie w tym obiekcie przewidziano. Tego, że szpital nadal jest pod kreską, od dawna nikt nie kryje. Dziewięć miesięcy temu szpital im. Jurasza miał do spłacenia 87,5 mln zł ze 100 milionów pożyczonych od Agencji Rozwoju Przemysłu pod zastaw budynków) oraz 63,9 mln zł tzw. zobowiązań wymagalnych wobec dostawców towarów i usług.
- W ciągu ostatnich 9 miesięcy szpital spłacił aż 10 milionów zadłużenia, co nie zdarzyło się przez ostatnie 5 lat - chwali się dyrektor Jacek Kryś. Nie jest tajemnicą, że próbuje wynegocjować z Agencją Rozwoju Przemysłu możliwość wydłużenia spłaty pożyczki, co zmniejszyłoby wysokość rat.

Fachowców ubywa

Zarobki pracowników uniwersyteckiej lecznicy nie wyglądają najlepiej na tle innych bydgoskich szpitali, więc trudno się dziwić, że te podkupują fachowców z „Jurasza”. Niedawno do wojskowego szpitala odeszli dwaj znakomici naczyniowcy, a po utracie fachowców, których zwolnił były dyrektor Jarosław Kozera, szpital jeszcze nie może się pozbierać. Nowy szef twierdzi, że chce poprawić atmosferę i stosunki międzyludzkie w szpitalu. - Staram się rozmawiać z pracownikami, bywam na porannych odprawach w klinikach, raz w miesiącu spotykam się ze związkowcami - wylicza.

Wiele wskazuje na to, że związkowy donos do prokuratury może te dobre stosunki popsuć, bo związkowcy nie zamierzają spuścić z tonu. Niedawno Jacek Kryś dostał od nich pismo: „Jesteśmy zbulwersowani wypowiedzią pańskiej zastępczyni Magdaleny Marciniak wobec przewodniczącego związku, która mu powiedziała: „Nie wróżę panu dalszej pracy w szpitalu”. - Ja to wyjaśniłem. Pani Marciniak twierdzi, że Zbigniew Gembicki źle ją zrozumiał, bo sens jej wypowiedzi był taki, że nie wróży mu sukcesu w kontaktach z prokuraturą - tłumaczy dyrektor Kryś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera