- Chcemy przełożenia prac drogowych na koniec wakacji - mówią restauratorzy z okolic Starego Rynku

- W kawiarenki zainwestowaliśmy sporo pieniędzy, swoje wymogi stawiał plastyk miejski i konserwator zabytków. I te wymogi spełniliśmy - tymczasem teraz dowiadujemy się, że do końca lipca część kawiarenek z uliczek, które obejmie remont, musi zniknąć. Mnie zaproponowano, że mogę przenieść kawiarenkę na środek Starego Rynku. To jakaś komedia. A kelnerzy będą latać z zamówieniami do kawiarni i potem biegać przez Rynek z tacami? - irytuje się restaurator.
[break]
Rozgoryczenie właścicieli kawiarni jest zrozumiałe - w naszych warunkach letnie kawiarenki funkcjonują od późnego maja najwyżej do końca września, przy czym prawdziwe żniwa to okres letnich wakacji. Zamknięcie ich wcześniej oznacza duże straty.

Robót będzie więcej

Prace drogowe prowadzone są na ulicach Trybunalskiej, Jezuickiej, Batorego, Mostowej i Ku Młynom. Ale wkrótce dołączą kolejne ulice.

- Od 21 lipca rozpoczną się roboty drogowe na ulicy Grodzkiej na odcinku od ulicy Mostowej do ulicy Jatki (planowany termin zakończenia prac 20 września) oraz na odcinku ulicy Grodzkiej - od ulicy Jatki do ulicy Podwale, gdzie będą prowadzone roboty towarzyszące przez KPEC (czas realizacji około 3 tygodni). Remontowana będzie również ulica Ku Młynom na odcinku od ulicy Jezuickiej do ul. Przyrzecze (planowany termin zakończenia prac 31 sierpnia).

W związku z tym nastąpi pełne zamknięcie odcinków tych ulic - przekazał „Expressowi” Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP.

- Domagamy się ograniczenia zakresu robót i dokończenia ich po wakacjach, gdy ruch - także turystyczny - będzie mniejszy. Miasto wystawia sobie tak zaplanowanymi remontami fatalną wizytówkę, wystarczy posłuchać ludzi, którzy przyjechali do nas z innych miast. Po tym, co tu zobaczyli, długo do nas nie wrócą - uważa jedna z restauratorek, chcąca zachować anonimowość.

- Na spotkaniu z wiceprezydentem Łukaszem Niedźwieckim obecni będą także przedstawiciele ZDMiKP i wykonawcy robót. Po to organizujemy to spotkanie, by wspólnie dojść do pewnych rozwiązań - zapowiada Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta. - Trzeba jednak zaznaczyć, że w chwili podpisywania umów na dzierżawę terenu pod kawiarenkami przedsiębiorcy zostali poinformowani, że zaplanowano prace remontowe.

Prosimy szybciej

Przedsiębiorców, ale także bydgoszczan, irytuje wolne tempo prac i niewielkie zaangażowanie ekip remontowych. Zauważył to chyba sam zleceniodawca robót, czyli ZDMiKP, który wezwał na piśmie wykonawcę do przedłużenia godzin pracy.

Wykonawca zobowiązał się do wydłużenia czasu pracy. I tak na moście Sulimy-Kamińskiego - robotnicy będą pracowali do minimum godziny 18.30, natomiast na uliczkach do minimum godziny 17.00. - Codziennie inspektorzy nadzoru ZDMiKP kontrolują budowę, a tym samym postępy robót - zapewniał niedawno Krzysztof Kosiedowski. - Zadania drogowe mają charakter liniowy, to znaczy, że postęp prac jest ściśle uzależniony od wykonania robót przezbrojeniowych i uzbrojenia podziemnego.