Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypożyczalnie sprzętu turystycznego oferują wszystko, czego dusza zapragnie. Wystarczy mieć własny portfel

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
regaty nad Niskim Brodnem Nivea Błękitne Żagle
regaty nad Niskim Brodnem Nivea Błękitne Żagle Paweł Kędzia
Aby zaopatrzyć się w profesjonalny sprzęt do dalekich wycieczek, w zasadzie nie trzeba nawet wychodzić z domu. Można zamówić go przez internet. Nas jednak nie interesują nas wyprawy palcem po mapie.

„Już za parę dni, za dni parę. Weźmiesz plecak swój i gitarę...” No tak, lato czeka, cóż jednak zrobić, kiedy człowiek wakacyjne plany ma poważne, ale prócz plecaka żadnego innego sprzętu nie posiada? Jeżeli tylko wiatr mu nie hula po koncie, nie musi się niczego obawiać, wszystko może wypożyczyć, poczynając od gitary, a kończąc na wygodnym domu na kółkach. Zanim jednak zaczniemy podbijać dalekie kraje, czy też górskie szczyty, poszukajmy odrobiny wytchnienia gdzieś nad wodą, przed palącym słońcem kryjąc się chociażby w cieniu żagli, na przykład w Pieczyskach nad Zalewem Koronowskim, gdzie swój ośrodek ma Bydgoski Klub Żeglarski. Na amatorów żeglugi śródlądowej czekają tam trzy rodzaje jachtów.

Marynarze słodkich wód

- Omegę można wynająć płacąc 50 złotych za dobę, lub też 15 złotych za godzinę - mówi Włodzimierz Palmowski, komandor BKŻ. - Orion kosztuje 60 złotych za dobę, a Optymist 30 złotych. Orion to łódź kabinowa, często wynajmowana na dłużej, spać w niej mogą dwie, trzy osoby.
Przy tym upale w kajucie może być jednak duszno. Przesiądziemy się więc na kajak, zmieniając Zalew na jeziora i rzeki Pojezierza Brodnickiego. Przyda się coś do pływania, strój, namiot.
- Turysta, który przychodząc do nas nie ma nic, dostanie wszystko, łącznie z kuchenką, namiotem i karimatą - zapewnia Krzysztof Wiśniewski, prezes firmy Korsarz, której złożona głównie z kajaków flota kotwicy w dwóch wypożyczalniach, w Rytych Błotach i Gaju-Grzmiącej. - Płacąc 10 złotych za godzinę można u nas wypożyczyć każdy rodzaj kajaka, od górskiego po kanu.
Na wodzie nie ma sensu patrzeć na zegarek, dlatego też lepiej wypożyczyć sobie sprzęt na cały dzień. Opłaca się, ponieważ u Korsarzy w jeden kajak trzeba wtedy zainwestować na ogół 35 złotych. Nieco więcej, bo 50 złotych pochłonie całodzienna wyprawa rowerem wodnym. W razie czego w podróż można też zabrać ze sobą namiot. Wypożyczenie dwuosobowego kosztuje 10 złotych za dzień, zabierając ze sobą namiot trzeba jednak zostawić 150 złotych kaucji.

Hej, góry, moje góry

No, dosyć już tej wody. Z Kujaw i Pomorza do gór droga daleka, w naszym regionie działa jednak jedna z niewielu w Polsce wypożyczalni sprzętu do turystyki górskiej. Można ją znaleźć w Toruniu w pawilonie przy ulicy Kościuszki, bądź też w internecie, z czego zresztą korzystają klienci z całego kraju - torunianie prowadzą również wypożyczalnie wysyłkową.
- Nieważne, czy ktoś wybiera się w góry latem, czy zimą, zawsze jest mu potrzebny dobry sprzęt. Często jednak jest on dość drogi, więc bardziej opłaca się go wypożyczyć - mówi Katarzyna Józefczuk. - Wypożyczamy głównie sprzęt do turystyki górskiej, oraz zestawy na Via Ferraty.
Co to takiego? To specjalne szlaki wyposażone m.in. w klamry i liny stalowe. Aby pokonać należy się zaopatrzyć w uprząż wspinaczkową, lonżę i kask. Najbardziej efektowne żelazne drogi, jak można przetłumaczyć włoskie określenie, znajdują się w Dolomitach. Nie trzeba jednak jechać aż tak daleko, w Polsce również miłośnicy gór znajdą dla siebie nieco miejsca, a ruszając ku najwyższym szczytom powinni pamiętać o odpowiednim wyposażeniu. Górskie służby ratownicze bez przerwy o to apelują. W toruńskiej wypożyczalni można znaleźć chyba wszystko, czego dusza zapragnie: kaski, raki, czekany, uprzęże dla dorosłych i dla dzieci. Ceny za pierwszy tydzień wypożyczenia wahają się od 35 do 80 złotych, wynajmując sprzęt na dłużej, opłaty tygodniowe są jednak niższe. W każdym przypadku należy też uiścić zwrotną kaucję, dobrze jest też sprzęt odpowiednio wcześniej sobie zarezerwować, chętnych nie brakuje.
Wspomnieliśmy Dolomity... W podróż przez Europę warto się wybrać np. samochodem kempingowym.
- Moim zdaniem to jedna z najciekawszych form turystyki, jeśli ktoś oczywiście lubi zwiedzać - mówi Andrzej Zwolicki z grudziądzkiej firmy „An-Plan” zajmującej się wynajmowaniem takich aut. - Kampery to małe domy na kółkach, w których poza zmywarką do naczyń jest chyba wszystko: łazienka, prysznic, lodówka, zamrażarka.
Naturalnie też pomieszczenie do spania. W Polsce najpopularniejszy model kampera pozwala wygodnie podróżować w grupie składającej się od czterech do siedmiu osób. Bardzo popularne na Zachodzie jako pojazdy rodzinne, w Polsce kampery zostały uznane przez rząd za auta luksusowe. Sprowadzając je do kraju trzeba liczyć się z wysokim podatkiem, dlatego też taniej będzie auto pożyczyć. W szczycie sezonu taka przyjemność kosztuje średnio od 400 do 500 złotych za dobę, poza lipcem i sierpniem spada jednak nawet do 150 złotych za dobę. Przy większej grupie podróżujących nie jest to aż tak duży wydatek, tym bardziej, że w drodze nie trzeba już płacić za noclegi itp, a jedynie za paliwo. - Niektórzy stali klienci rezerwują sobie kampery już z rocznym wyprzedzeniem - dodaje Andrzej Zwolicki.
Cóż, marzą się człowiekowi podróże, a tymczasem do urlopu daleko. Może więc przynajmniej wypożyczyć sobie klimatyzator? Ceny już od 19 złotych za dobę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!