Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pieśnią na ustach

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
J edyną pielgrzymkę, w której brałam udział, odbyłam... pociągiem. Przed maturą, bo taki był zwyczaj. Mimo że przypadła na wczesne lata osiemdziesiąte, podniosły, bogoojczyźniany czas burzy i naporu, o ile pamiętam, była to raczej okazją do własnego, a nie Solidarności, karnawału. Nasz młody duszpasterz przyglądał się temu pobłażliwie, wielokrotnie tylko powtarzając, że Szef za nas matury nie zda i jak tak dalej pójdzie, to...

Nie wydaje mi się, żeby ludzie, którzy wyruszyli właśnie - również z Bydgoszczy - na Jasną Górę, mieli w głowie równie płoche myśli. Przejście w takim upale setek kilometrów z pieśnią na ustach, wymaga wielkiej determinacji.

Nie podejrzewam, by ktoś podejmował się takiego wysiłku na pokaz, dla innych. Z bardziej lub mniej osobistymi intencjami, czerpiąc siłę ze wspólnoty w tym samym celu. Najbardziej w tej zbiorowości szanuję ludzi, którzy nie byli do tego przekonani na 100 procent. Wcale nie bigotów leżących pod krzyżem, a tych, czasem wątpiących, a czasem tylko „pokornych duchem”....

CZYTAJ TEŻ:320 kilometrów pieszo do Częstochowy. Diecezjalna Piesza Pielgrzymka Bydgoska wyruszyła po raz dziesiąty [ZDJĘCIA]

Znajoma wybrała się niedawno na dość krótką, lokalną pielgrzymkę. Zwykła parafianka, przeciętnego płomienia wiary katoliczka, namówiona przez innych znajomych. Na początku było nawet zabawnie. W kolumnie śpiewano, padały nawet nie do końca przystojne żarty. Jak na maturalnej wyprawie sprzed lat.

A potem padła... znajoma. Dopadło ją zmęczenie, na które nie była fizycznie przygotowana. Szybko jednak, dzięki pozostałym pielgrzymom, zapomniała o bólu mięśni. Pojawiło się natomiast coś dziwnego w głowie. Nie ekstaza przecież. Jakaś radość?... Z czego?...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!