Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budopol na równi pochyłej

Tomasz Zieliński
Jeszcze w lutym 2013 roku Budopol przebudowywał basen przy ulicy Swarzewskiej w Bydgoszczy
Jeszcze w lutym 2013 roku Budopol przebudowywał basen przy ulicy Swarzewskiej w Bydgoszczy Tomasz Czachorowski
Bydgoski sąd zmienił upadłość Budopolu z układowej na likwidacyjną. Jeżeli odwołanie nie przyniesie skutku, z mapy Bydgoszczy zniknie budowlana marka z 60-letnią tradycją.

O Budopolu piszemy nie po raz pierwszy. Niegdyś jedna z wizytówek Bydgoszczy, nagradzana i podziwiana, 3 kwietnia 2013 roku postawiona została w stan upadłości likwidacyjnej. Oznaczało to, że firma może działalność prowadzić, pod warunkiem porozumienia się z wierzycielami i spłaty zobowiązań. Wtedy jeszcze dla firmy była nadzieja. Przypomnijmy, że największym problemem spółki była budowa aquaparku w Wałbrzychu. Niezapłacona faktura za ok. 30 mln zł okazała się początkiem końca Budopolu.
[break]

Przynoszą straty

6 maja tego roku XV Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wydał postanowienie o zmianie upadłości z układowej na likwidacyjną. Sędzia Joanna Szweda-Porzych, uzasadniając decyzję, stwierdziła:
- (...) Sąd ustalił, że istnieje zbyt wiele niewiadomych i prognoz opartych na niepewnych przesłankach, by zakładać, że dłużnik będzie w stanie układ zrealizować.

Sędzia zauważa również, że optymistyczne prognozy swojej przyszłości, przedstawiane przez będący w upadłości Budopol, nie znajdują odzwierciedlenia w materiale dowodowym i są sprzeczne z doświadczeniem życiowym. Do takich konkluzji doprowadziła m.in. ocena, że spółka nie ma szans na zrealizowanie ewentualnego układu z wierzycielami, nawet gdyby do niego doszło. Budopolowi do tej pory bowiem nie udało się dogadać z bankami - wierzycielami firmy.

- (...) upadły nie ma w chwili obecnej zdolności kredytowej i przy utrzymaniu takich wyników finansowych, jak dotychczas, jej nie osiągnie - napisała w uzasadnieniu sędzia.
Budopol cały czas przynosi straty. W 2013 roku pogorszyły się wskaźniki ekonomiczne przedsiębiorstwa.

Nie ma pośpiechu?

Nowy przewodniczący Rady Nadzorczej Budopolu, Edward Furmaga, inaczej ocenia sytuację.

- Sprawa związana z kontraktem w Wałbrzychu jest w sądzie. Prowadzi ją jedna z najlepszych polskich kancelarii i według nas szanse na odzyskanie pieniędzy są duże.

Przewodniczący wskazuje też na duże szanse w wyjściu Budpolu na prostą. - Przykładem może być złożone u nas przez spółkę w Kościanie zlecenie o wartości około pięciu milionów miesięcznie i to przez co najmniej rok. Mamy też chętne spółdzielnie mieszkaniowe, które w każdej chwili są gotowe przysłać nam zlecenia.

Budopol złożył zażalenie do sądu na wydane postanowienie. Do dziś nie zostało ono rozpatrzone. - Utrzymanie takiego stanu zawieszenia może doprowadzić Budopol do sytuacji, w której faktycznie jedynym rozwiązaniem będzie jego likwidacja - pisze w zażaleniu do sądu Edward Furmaga, wskazując na przewlekłość rozpoznania sprawy.

Przed rokiem Budopol zatrudniał około 140 pracowników. Pozostałych do niedawna około 50 otrzymało już wypowiedzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty