Są opiekunowie, którzy mogą zapłacić nawet 1,5 tysiąca złotych kary

Co jakiś czas powracają medialne informacje o tym, że część rodziców buntuje się przeciwko obowiązkowi profilaktycznego szczepienia swoich dzieci.
[break]

- Chodzi o świadome rodzicielstwo - twierdzi jedna z młodych mam. - Zamiast faszerowania chemią, dziecko jest karmione piersią i naturalnie nabiera odporności.

Z takimi opiniami nie zgadzają się epidemiolodzy.

- Stosowanie szczepień ochronnych jest jednym z najważniejszych sukcesów współczesnej medycyny i odgrywa niepodważalną rolę w utrzymaniu zdrowia - uważa Hanna Wolska, powiatowy inspektor sanitarny w Toruniu. - Paradoksalnie, im rzadsze stają się choroby zakaźne, właśnie w wyniku stosowania szczepień, tym trudniejsze staje się utrzymanie świadomości o wartości i potrzebie szczepień.
Statystyki sanepidu
Za uchylanie się od przeprowadzenia tego zabiegu rodzice mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 1,5 tys. zł.

Na razie jednak liczba osób, które decydują się na takie ryzyko nie jest wysokie. Ubiegłoroczny wskaźnik wynosi od 1 do 39 procent wszystkich zaszczepionych.

- Szczepienia ochronne przeprowadzone zostały w 405 punktach szczepień dla dzieci i młodzieży, 26 oddziałach noworodkowych oraz 101 innych podmiotach - wylicza Krystyna Błażejewska, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Szczegółowa analiza szczepień wykazuje, że prawie wszystkie dzieci do 1. roku życia zostały zaszczepione przeciwko gruźlicy i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
W tej samej grupie wiekowej przeciwko tężcowi, błonicy i krztuścowi zaszczepiono tylko nieco ponad 61 procent wszystkich dzieci. Natomiast wskaźniki dotyczące dzieci w wieku do 2 lat wynoszą ponad 99,4 proc. i tylko liczba wykonanych szczepień przeciwko odrze, śwince i różyczce jest nieco niższa. Zaszczepiono 89,5 proc. wszystkich dzieci.

Zdyscyplinowani rodzice

Dane statystyczne bydgoskiego sanepidu potwierdzają przedstawiciele poradni dla dzieci.
- Rodzice sami się zgłaszają - zapewnia dr Małgorzata Świątkowska, dyrektor Przychodni Gdańska. - Poza tym, wysyłamy im zawiadomienia, a pielęgniarki, jeśli dysponują numerami telefonów, dzwonią do opiekunów i przypominają o terminach. Mamy pod opieką bardzo dużo dzieci. Ich rodzice korzystają z możliwości przeprowadzenia szczepienia.
Taką samą opinię usłyszeliśmy w Centrum Medycznym „Nad Brdą” oraz w Centrum Medycznym „Błonie”.

Wykonywanie szczepień obowiązkowych jest refundowane przez NFZ.
- Koszt szczepień pokrywany jest ze stawki przeznaczonej dla lekarzy POZ - wyjaśnia Jan Raszeja, rzecznik kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ. - Nie jest to osobna pozycja w budżecie NFZ.