Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerażające prawo - egzekucja całego miesięcznego zarobku, bo dłużnik pracuje na „śmieciówce”

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Filip Kowalkowski
Anna Kawka samotnie wychowuje dziecko i za chwilę nie będzie miała za co żyć. Komornik będzie jej zabierał każdą złotówkę, którą zarobi.

To się mogło zdarzyć każdemu. Anna Kawka musiała płacić alimenty na dzieci, które po rozwodzie zostały przy ojcu. Obecne dziecko ma z drugim, byłym mężem. Była bezrobotna, żyła z tego, co dostawała z opieki. Długi rosły, sprawa trafiła do komornika z bydgoskiego śródmieścia. Anna Kawka zaczęła spłacać zaległości - trochę ponad 200 złotych miesięcznie.
[break]
- Nigdy nie uciekałam przed płaceniem - zastrzega. Aż los się do niej uśmiechnął - dostała pracę w sklepie. - Podniosłam trochę status, z 600 złotych skoczyłam na 1400 miesięcznie, to olbrzymia różnica - cieszy się. W dobrej wierze poszła do komornika i go o tym poinformowała.

Przeżyła szok, bo chwile potem dostała pismo od niego, że od 1 sierpnia będzie... zabierał jej każdą złotówkę, którą zarobi. Co więcej - dziennie odsetki wynoszą 0,89 zł, a za każdy przelew komornik ustalił koszt 2 zł! Do oddania jest 12 tys. zł plus koszty egzekucji.

Jak to możliwe, skoro prawo pozwala na zajęcie tylko połowy dochodów, a w przypadku spłaty alimentów - 60 procent pensji?! - Ten przepis dotyczy wyłącznie umowy o pracę, ja pracuję na umowę zlecenie, więc komornik ma prawo tak postąpić - mówi kobieta.

Dodaje jednak, że wysokość zajęcia mogłaby być inna. - Rozmawiając z kancelarią dowiedziałam się tylko tyle, że decyzja należy do wierzyciela - mówi. - Zaraz się okaże, że wierzyciel będzie mi kazał zabrać mieszkanie.

Z Maciejem Bakalarskim, komornikiem, nie udało nam się wczoraj porozmawiać. Wykonywał czynności w terenie. - Na temat konkretnych spraw niestety i tak nie udzielamy informacji - usłyszeliśmy w kancelarii.

Anna Kawka skierowała do komornika pismo z prośbą o umorzenie długu. Być może pracodawca pójdzie jej na rękę i zatrudni na podstawie umowy o pracę.

- Zawsze na czynności komornika przysługuje prawo złożenia zażalenia do sądu - powtarzał wielokrotnie na łamach „Expressu” Robert Damski, rzecznik Izby Komorniczej w Gdańsku. - To i tak nic nie da, sąd stanie po stronie komornika, a ja stracę tylko czas - mówi zrozpaczona kobieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!