Wybieramy skuter o pojemności do 125 centymetrów sześciennych

Przepisy pozwalające jeździć skuterami i motocyklami o pojemności do 125 centymetrów sześciennych osobom, które przynajmniej od trzech lat mają prawo jazdy kategorii B, wejdą w życie już w niedzielę. Jakiś czas temu w naszej gazecie zaprezentowaliśmy najciekawsze modele motocykli z tego segmentu. Dziś czas na skutery.

Kolejka po modele

Pani Joanna z salonu Best Bike w Bydgoszczy przyznaje, że jak tylko pojawiły się pierwsze informacje odnośnie zmian w przepisach, zainteresowanie klientów bardzo wzrosło. - Mam nawet zapisy na poszczególne modele - mówi. - Wszystko, co ma pojemność 125 cm3, jest pożądane. W zależności od zamożności portfela klienta, brane są romety, albo bardziej markowe kymco i KTM.
Na co powinien zwrócić uwagę klient, który zamierza kupić swój pierwszy skuter?

Mocą za bardzo się nie różnią

- Skuter trzeba dobrać do swojej postury, by się dobrze czuć w prowadzeniu, żeby zarówno jeśli chodzi o wagę, jak i o kształt pasował do danej osoby. To sprawa indywidualna. Jest tyle modeli na rynku, że każdy - czy wysoki człowiek, czy „wagi ciężkiej” - dobierze skuter pod siebie. To, co się podoba, to jedno, a to, co potrzebuje dany człowiek i z czym sobie poradzi, to już druga sprawa. Rynek jest otwarty na różne zapotrzebowania - mówi pani Joanna. Dodaje, że jeżeli chodzi o moc, to modele nie będą się specjalnie różnić, bo - zgodnie z przepisami - nie mogą przekraczać 15 KM. - Jeden - dwa konie mechaniczne przy tej pojemności nie są dla laika wyczuwalne - mówi.

A cena? Nowy model można dostać już za nieco ponad trzy tysiące złotych, zapłacić można też kilkanaście tysięcy i więcej...

- Wyposażenie, jakiś dodatkowy kuferek, fakt, czy silnik jest chłodzony powietrzem, czy cieczą - to wszystko ma wpływ na cenę - mówi pani Joanna.
Zwiększone zainteresowanie klientów, choć na razie jeszcze nie ma mowy o jakimś boomie, odczuwają też sprzedawcy w salonie motocyklowym Wilmat w Toruniu.
Marcin Kuliński, pracownik salonu, przyznaje, że osoby wybierające skuter najczęściej kierują się wyglądem i zasobnością swojego portfela. - Najmniej pytań pada o dodatkowe elementy wyposażenia, czy parametry. Dla klienta przeważnie ważny jest wygląd i cena - stwierdza.

Gdyby jednak nie koszty stanowiły najważniejszy wyznacznik, a to, żeby skuter był dobrej klasy, wygodny i zadowolił np. osobę w wieku 50+, to Marcin Kuliński poleciłby np. suzuki burgmana 125. - Jest wygodny - nawet dla dwóch osób, ma duże owiewki, zapewnia komfort podróży. Oczywiście przy wyborze skutera musimy wziąć pod uwagę to, gdzie chcemy nim podróżować - po mieście, czy też bardziej w obrębie miasta - radzi sprzedawca.

Coś dynamiczniejszego dla młodszej osoby, która również gotowa jest wydać nieco więcej? - Piaggio ma bardzo fajny model vespa primavera 125. Choć trzeba dodać, że osiągi skuterów 125 cm3 są bardzo podobne i charakteryzują się znikomymi różnicami przyspieszenia - mówi pan Marcin.

Za burgmana 125 z tego roku trzeba zapłacić około 17 tysięcy złotych (a w wersji z ABS - 18,9 tys. zł). Vespę primavera dostaniemy za niecałe 17 tys. zł. Osoby, których nie stać na taki wydatek, powinny zainteresować się np. ofertą rometu, albo zastanowić się nad kupnem używanego modelu.

***
Nowelizację ustawy o kierujących pojazdami, która zakłada, że osoby posiadające co najmniej od trzech lat prawo jazdy kategorii B, będą mogły jeździć jednośladami o pojemności do 125 cm³ z automatyczną skrzynią biegów, Sejm uchwalił w maju. Senatorowie zgłosili jednak do projektu aż czternaście poprawek - w tym najbardziej istotną, która dopuszcza również kierowanie motocyklami z manualną skrzynią. Sejm zatwierdził tę poprawkę. Jej autor, Jan Maria Jackowski z Prawa i Sprawiedliwości, argumentował, że pierwotna wersja przepisów faworyzowała producentów konkretnego sprzętu. Na etapie prac nad nowelizacją rząd nie był przychylny takiemu zapisowi ze względów bezpieczeństwa.