Szkoda kibiców i żużlowców, ale jakoś trudno współczuć Romanowi Karkosikowi. Facet nakazał drużynie rejteradę z ubiegłorocznego finału w Zielonej Górze, czym zlekceważył kibiców w całej Polsce. Potem nie wykazał skruchy, oddał sprawę do sądu (przegrał), aż w końcu postanowił kupić tytuł, budując dream team. Nic z tego. Na finiszu rozgrywek jego „zespół marzeń” musiał uznać wyższość Unii Leszno, która w niedzielę miała w składzie aż 4 juniorów! Karkosik sprzedaje swoje udziały w klubie, ale zapowiada, że będzie sponsorem tytularnym. Najważniejsze, aby nie miał decydującego głosu. Osoby, które przejmują toruński speedway już zapowiedziały, że nie będą przepłacać, a maksymalne roczne zarobki wyniosą 1,5 miliona złotych. Nie zdziwię się jeśli zespół zbudowany na zdrowych zasadach (bez kominów płacowych) zdobędzie w przyszłym sezonie złoto. Tegoroczne rozgrywki pokazały, że pieniądze to nie wszystko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać