Za kilka dni uczniowie wrócą do szkół. Dyrektorzy placówek intensywnie się do niego przygotowują

Ostatni tydzień wakacji to dla dyrektorów szkół czas intensywnych przygotowań do nowego sezonu. W tych dniach też kuratoria oświaty organizują dla nich narady. Wczoraj spotkali się na nich szefowie placówek z dawnego województwa bydgoskiego. Usłyszeli wiele nieprzyjemnych słów.

Zobacz galerię: 112 pedagogów odebrało akty nadania tytułu nauczyciela mianowanego
Analiza wyników egzaminów zewnętrznych nie daje powodów do radości - w szkołach podstawowych zamykamy wszelkie krajowe klasyfikacje. W rozumowaniu i korzystaniu z umiejętności, nasi 13-latkowie są najgorsi w Polsce. - Było źle, jest jeszcze gorzej - podsumował Krzysztof Bylicki, zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty.
[break]
Oczywiście, dostępne są szczegółowe dane, które drobiazgowo opisują pod tym kątem każdą gminę. Lepiej wypadają miejskie (w tym Bydgoszcz) - niestety, jeśli jednak odniesiemy to do innych dużych miast w Polsce, znowu wychodzi biednie. Najgorzej jest z gminami wiejskimi, najlepiej radzą sobie te z obrzeży wielkich miast (u nas Białe Błota i Osielsko). Po analizie wyników, wytypowano więc najsłabsze 38 gmin z terenu całego województwa, w których od września zacznie się ostra praca - pojawią się zespoły złożone nie tylko z urzędników i wizytatorów nadzoru pedagogicznego, ale i przedstawicieli różnych instytucji wspierających - poradni, bibliotek, itd.

Kujawsko-pomorski wicekurator oświaty, Andrzej Siemianowski, przypominając ponad 300 przeprowadzonych w minionym roku ewaluacji (ocen pracy) placówek, upatruje kilku powodów tych słabych wyników. Ich wyeliminowanie ma stać się w tym roku szczególną troską dyrektorów placówek.

- Bardzo wielu nauczycieli latami robi to samo i tak samo. Nie umieją zrealizować programu w czasie lekcji. Nie korzystają z nowoczesnych narzędzi, nawet jeśli one są w szkole - zdarzają się tu też skrajności, spotykamy się też bowiem z ich nadużywaniem - wyliczał kurator, opowiadając historię szkoły, w której sprzęt multimedialny uczniowie zobaczyli po raz pierwszy właśnie z okazji wizytacji.

Kuratorium z satysfakcją odnotowało zwiększenie liczby nauczycieli dyplomowanych, ale - jak widać z wyników egzaminów - ten awans zawodowy traktowany jest za często jako samodoskonalenie, a nie ma przełożenia na jakość pracy. Nie ma też zwyczaju dzielenia się dobrymi praktykami (można to robić, np., za pomocą strony internetowej kuratorium) - sukcesy są zazdrośnie strzeżone. Ankietowani przez kuratorium rodzice zgłaszali - zwłaszcza w przedszkolach i młodszych klasach szkół podstawowych - zbyt małe zindywidualizowanie pracy z dziećmi. Sami rodzice są też jednak - i nie ma w tym przecież winy szkoły - bierni, ograniczają swój kontakt z nią (a i to nie zawsze) do wywiadówek.

Nieco lepiej, ale też pod koniec stawki, lokują nasze województwo wyniki egzaminów gimnazjalnych. Najlepiej wypadają maturzyści, tu nawet (wraz z Małopolską) jesteśmy liderami, ale tylko pod kątem zdawalności. Jeśli jednak przeanalizujemy jakość wyników - mocno spadamy w rankingach, tak jakby sukcesem było samo zdanie matury. W nowym roku szkolnym szczególny nacisk zostanie położony na rozwój wiedzy ekonomicznej, prawnej i obywatelskiej.

Sezon 2014/15 jest przełomowy - do egzaminów końcowych na nowych, związanych z reformą oświaty, zasadach, podchodzą pierwsze roczniki uczniów (wszystkich typów szkół). W liceach znikają prezentacje na maturalnym egzaminie ustnym z polskiego, inaczej będą wyglądały egzaminy sprawdzające kwalifikacje zawodowe. Jak wypadnie ich analiza za rok?