Co udało się zatwierdzić w Warszawie marszałkowi Całbeckiemu?
- Strona rządowa zaakceptowała niemal trzy czwarte proponowanych przez nas przedsięwzięć. Wszystkie uznano za gotowe do realizacji, również te, które znalazły się na liście jako rezerwowe - mówi marszałek. Ogólnie z kontraktu terytorialnego powinno trafić do regionu 20-25 mld złotych do 2020 roku. Na tę pokaźną kwotę składa się 8 miliardów z naszego Regionalnego Programu Operacyjnego, ale reszta to środki zewnętrzne.
- Wydaje się, że parytet przydzielony na województwo odpowiada naszym oczekiwaniom, ale większość projektów na listach, które negocjujemy, jest w fazie przygotowania. Tak jest z S5, która ma tylko decyzję środowiskową i jest dzień przed ogłoszeniem przetargu w systemie projektuj i buduj.
Cała S5 od Nowych Marz do granicy województwa, to koszty - według szacunków ministerstwa - rzędu 5 mld 800 mln złotych. Dla nas S5 jest number 1 na liście podstawowej - zapewnia Rafał Pietrucień, dyrektor Departamentu Planowania Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
- Mocne dyskusje ze stroną rządową prowadzimy w sprawie S10 - chcemy, by w kontrakcie zapisano wszystkie trzy odcinki, ale priorytetem będzie odcinek Bydgoszcz-Toruń z węzłem Czerniewice. W czasie negocjacji od tego nie odstąpimy - zapowiada dyrektor.
System drogowy województwa ma być też uzupełniony o obwodnicę Inowrocławia, Sępólna Krajeńskiego, Strzelna i Kowalewa. Bydgoszcz chciałaby także powiązania węzłem drogowym S5 z drogą krajową 80, Toruń - trasę wschodnią.
Bydgoszcz zyskać ma też na rozwoju kolei, która w kontrakcie terytorialnym zajmuje znaczącą pozycję.
Inwestycje realizować będą PKP. - Na modernizację linii Inowrocław-Bydgoszcz-Maksymilianowo przeznaczony zostanie miliard złotych, trasy kolejowe w kierunku Trójmiasta - 201 i 203 otrzymają odpowiednio 360 i 250 mln złotych dofinansowania. Całość inwestycji kolejowych w naszym regionie zamknąć się może kwotą nawet 2,5 miliarda złotych - wylicza Rafał Pietrucień.
Marszałek chciałby także, by w kontrakcie terytorialnym zawarto propozycję BiT City 2 - czyli dalszą rozbudowę systemu integracji wszystkich form transportu publicznego. Do BiT City miałyby dołączyć Inowrocław i Grudziądz.
Duże pieniądze z kontraktu mają trafić na kulturę i sport. Szansę dostanie Filharmonia Pomorska, która będzie przeprojektowana i przebudowana, bo - jak twierdzi marszałek - ma genialną akustykę, ale fatalną funkcjonalność. Akademia Muzyczna może dostać nawet 150 mln zł.
- Do tego na pieniądze liczyć będzie mógł projekt budowy kompleksu Astorii, hali treningowej z siłownią na Zawiszy, hali sportowej CM UMK w Bydgoszczy - wylicza Rafał Pietrucień.
- Projekty na liście to najważniejsze z najważniejszych zadań, które będą zrealizowane - zapowiada Piotr Całbecki. W piątek powinniśmy zakończyć negocjacje kontraktu terytorialnego z rządem, myślę, że nasze propozycje będą przyjęte - mówi Piotr Całbecki.(BOB)
Czym właściwie jest kontrakt?
Kontrakt terytorialny to strategiczne dla naszego regionu przedsięwzięcia, które są uzgadniane z rządem. Umowa ta ma na celu, m.in., określenie wspólnych celów i zadań realizowanych na poziomie krajowym i regionalnym, wskazuje tez źródła finansowania projektów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA