Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant w szafie. Żeby go nie ukradli

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Lubię takie historie. Profesor Stanisław Horno-Popławski w latach 1978-1982 mieszkał na terenie ogrodu botanicznego przy ul. Niemcewicza, w budynku dyrekcji. Miał tam swoją pracownię. I pracował. Stworzył czternaście rzeźb, które przekazał miastu.

Swego czasu zdobiły one ogród botaniczny. Profesor to nie jest byle kto, a jego dzieła osiągają niezłe ceny na aukcjach. Domniemywam więc, że tych czternaście rzeźb też było co nieco warte. Teraz pewnie też są warte, tyle że nie wiadomo, ile. Bo nikt ich nie widział i nikt nie wie, gdzie są. Mówiąc wprost, ktoś kiedyś je po prostu z botanika zwyczajnie podpieprzył.

Złodziej złodziejem, jego fach to kradzieże. Złodziej z tego żyje, to jasne i nie ma co się specjalnie dziwić. Kradnie się od czasów, kiedy człowiek zszedł z drzewa, i kradnie się wszystko - od krzesiwa po samoloty. Postęp cywilizacyjny doprowadził nas jednak do tego, że mamy obecnie specjalną służbę zwaną policją.

Zadaniem policji jest łapanie złodziei. Tyle że w przypadku rzeźb Horno-Popławskiego wygląda na to, że złodzieja i kradzież wszyscy, a zwłaszcza policja, mają gdzieś. Jak zwykle. Trudno mieć pretensje do Urzędu Miasta, że do niedawna nie zdawał sobie sprawy, że takie rzeźby w ogóle istniały.

Trudno też obwiniać Zieleń Miejską czy UKW, obecnego właściciela ogrodu - bo co im do rzeźb? Ale policja? Jak słyszę odpowiedzi w rodzaju - „ciężko będzie”, „trzeba tego poszukać”, „najlepiej złożyć następne zawiadomienie, ale i tak będzie umorzone” (jakby to stare spłonęło w pożarze) - to mam jedną radę: schowajcie się, policjanci do szafy pancernej. Bo niedługo to was ukradną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!