Nowe karty miejskie, biletomaty w tramwajach i autobusach - to założenia biletu metropolitalnego

- Do końca listopada powinien zakończyć się tzw. dialog techniczny. Robimy rozeznanie, jakie firmy byłyby w stanie zrealizować tak duży i skomplikowany projekt, potem ogłoszony zostanie przetarg - tłumaczy Agnieszka Gołębiowska, pełnomocnik marszałka województwa ds. BiT City.
[break]
Całkowity koszt przedsięwzięcia to 54 mln zł. Dotacja z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wyniesie 20 mln zł. Docelowo zasięg biletu metropolitalnego ma objąć całe województwo.

- Na razie system ma funcjonować w Bydgoszczy, Toruniu oraz na linii kolejowej, łączącej oba miasta. Założenie jest takie, aby w ramach jednego biletu pasażerowie mogli podróżować po całym tym obszarze - tłumaczy Marcin Witkowski, zastępca naczelnika Wydziału Taryf i Płatnego Parkowania w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Bydgoszczanie obecnie korzystają z biletu elektronicznego, ale nowy system będzie dawał więcej możliwości niż Bydgoska Karta Miejska, na której można tylko kodować bilety okresowe. Nowa karta będzie miała elektroniczną portmanetkę ze środkami, które umożliwią płacenie za przejazd w pojeździe. Pasażer każdorazowo przy wejściu do tramwaju lub autobusu będzie musiał przyłożyć kartę do kasownika, a system odliczy sobie odpowiednią kwotę. W pojazdach mają być zamontowane mobilne biletomaty i kasowniki elektroniczne. Karty będzie można ładować nie tylko w biletomatach, które także zostaną usytuowane w różnych częściach miasta, ale również w punktach obsługi klienta i przez Internet. Każdy będzie mógł załadować kartę wybraną przez siebie kwotą. Dostępne będą też trzy rodzaje kart. Pierwsze, zawierające imię i nazwisko, przeznaczone będą dla stałych pasażerów, anonimowe - dla osób, które rzadziej korzystają z tramwajów czy autobusów. Trzeci rodzaj to Welcome Card, czyli specjalne karty dla turystów, którzy odwiedzą nasze miasto - dodaje Marcin Witkowski.

Ujednolicone zostaną też ceny biletów w Bydgoszczy i Toruniu. Na razie nie wiadomo, ile będą kosztowały. Stawka zostanie ustalona przed wdrożeniem systemu biletu metropolitalnego.
Liderem projektu jest Urząd Marszałkowski, a partnerami samorządy Bydgoszczy i Torunia. W lutym br. samorząd województwa złożył w Centrum Unijnych Projektów Transportowych w Warszawie wniosek aplikacyjny dla projektu „System Bilet Metropolitalny BiT City dla Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Metropolitalnego”. Złożenie tego wniosku oznaczało zakończenie fazy przygotowawczej i rozpoczęcie etapu realizacji.
- Funkcjonowanie wspólnego systemu taryfowo-biletowego powinno przełożyć się na efektywność zintegrowanego systemu transportu publicznego, czyli na zwiększenie liczby pasażerów, korzystających z transportu Torunia i Bydgoszczy oraz z kolei kursujących między nimi - podkreśla Beata Krzemińska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Dodajmy, że bilet metropolitalny to jedna z inwestycji większego projektu BiT City.