Ryba sezonu. Wielkie szczupaki na łowisku

Postanowiłem skorzystać z jesiennej oferty i wybrałem się pospinningować. Na łowisku pojawiłem się w niedzielny poranek. Wiedziałem, że nie będzie mi dane skorzystanie ze środka pływającego ze względu na wcześniejsze rezerwacje. Pozostał spinning brzegowy, dlatego na tę okazję przygotowałem 2,7 m wędzisko typu szczupakowego o ciężarze wyrzutowym do 40g, kołowrotek wielkości 3500 z nawiniętą na szpulę plecionką o średnicy 0,15 mm. Końcowy zestaw uzbroiłem w przypon wolframowy o wytrzymałości 5 kg. Do dyspozycji miałem zestaw kilkudziesięciu przynęt, na co składały się błystki wahadłowe, wirówki, cykady, wirujące ogonki, woblery i wszelkiej maści silikonowe wabiki typu twistery, rippery oraz kopyta.

Ostro świecące słońce nie napawało mnie optymizmem, ponieważ szczupak nie lubi takiej aury. Jednak w trakcie łowienia okazało się, że tego dnia nie stanowi to najmniejszej przeszkody. Już w początkowej fazie wędkowania złowiłem niewymiarowego szczupaka, a w ciągu kilku następnych godzin dołowiłem jeszcze dwa krótkie i jednego o długości 50 cm. We wszystkich przypadkach za skuteczną przynętę posłużył japoński ripper, „Daiwa Tournament Duckfin Shad” w kolorze kibinago uzbrojony w 7g główkę jigową, prowadzony metodą opadu.

Napotkani brzegowcy również połowili podobną ilość drapieżników. Spinning z łodzi okazał się skuteczniejszy, ponieważ padło kilka sztuk, powyżej 60 cm, jedna 84-cm i wisienka na torcie w postaci 103 cm szczupaka.

Łowisko w Samsiecznie także okazało się szczęśliwe dla sympatyka naszej rubryki Tomasza Czołgoszewskiego (członek Bydgoskiego Klubu Karpiowego, specjalizujący się w poławianiu medalowych karpi - przyp. red.), który 4 października spinningując z łodzi złowił o godz. 11.15, szczupka o długości 102 cm. Za skuteczną przynętę posłużył 12,5 cm ripper „Dragon Lunatic” - perłowy z czerwonym ogonkiem. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło 2,4-m wędzisko „Mitchell”- c.w. 40-80g”, kołowrotek „Mistrall”, żyłka 0,30 mm „Korda Adrena-Line” i przypon o długości 25 cm i wytrzymałości 10 kg „Konger Wolfram Leaders”. Tego dnia niebo było bezchmurne, ciśnienie atmosferyczne wynosiło 1018 hPa, a powietrze miało temperaturę 18 stopni. Po pomiarach i sesji zdjęciowej ryba wróciła z powrotem do wody.