Strzeżonego Pan Bóg strzeże

Pożary i katastrofy omijały, na szczęście, w minionych latach świątynie i zabudowania kościelne w Nakle. Ostatnią tragedię pamiętają tylko najstarsi nakielanie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 24736" >Doszło do niej w czasie walk o wyzwolenie Nakła spod okupacji niemieckiej w 1945 roku. Wtedy to stracił wieżę dziewiętnastowieczny, wcześniej protestancki, kościół pod wezwaniem św. Stanisława, co jest do dzisiaj widoczną raną na charakterystycznej budowli.

- Odtąd takie nieszczęścia nas omijały – mówi proboszcz i jednocześnie dziekan nakielskiego dekanatu, Marian Wróblewicz. - Podobnie było też w innych parafiach dekanatu.

Zgodnie z prawem

Wszystkie kościoły i parafialne budowle mają założoną, zgodnie z wymogami prawa cywilnego i kościelnego, „Księgę budowlaną obiektu”, w której odnotowane są nie tylko historia jej powstania, ale też systematyczne kontrole.

- Przynajmniej raz do roku sprawdzane są zabezpieczenia przeciwpożarowe, stan instalacji elektrycznych, kominy i piorunochrony – dodaje nakielski dziekan. - Wszystkie obiekty wyposażone są też w niezbędne środki gaśnicze, atestowane co pół roku.

W parafii św. Mikołaja w Ślesinie, z przepięknym drewnianym kościołem z połowy XVIII wieku, w 1980 roku wybuchł mały pożar w zakrystii, ale został natychmiast opanowany i do tragedii nie doszło. Jego przyczyną było prawdopodobnie zaprószenie ognia przez ministrantów.

Wszystko pod kontrolą

- Wszystkie instalacje są u nas kontrolowane, a jeszcze w tym roku uda się nam chyba założyć instalacje przeciwpożarową i przeciwwłamaniową – informuje proboszcz Andrzej Gierszyński. - To wydatek rzędu 7-8 tysięcy złotych, a nasza parafia jest mała, wcześniej nie było więc nas na to stać.

Instalacje takie ma za to piękny barokowy kościół pw. św. Wojciecha w Sadkach, ufundowany też w polowie XVIII wieku przez Wojciecha Bnińskiego.

- Jestem tutaj od roku – mówi proboszcz parafii Krzysztof Wiśniewski. - Instalacja przeciwpożarowa już była, niedawno natomiast zainstalowaliśmy przeciwwłamaniową.

O bezpieczeństwo swoje i kościelnych zabytków mogą być też spokojni parafianie w najstarszym nakielskim kościele pw. św. Wawrzyńca (patron nieprzypadkowy, bo w dzień jego imienin w 1109 roku Bolesław Krzywousty pokonał pod Nakłem Pomorzan).

- Instalacje i stan budowli z lat 1843-1846, która stoi w miejscu kilku wcześniejszych spalonych świątyń drewnianych, są pod stałą kontrolą – zapewnia proboszcz kościoła św. Wawrzyńca, Grzegorz Nowak.