Mamy nowy sejmik! Wojewódzka Komisja Wyborcza w Toruniu zakończyła wczoraj pracę jako druga w kraju

Podczas niedzielnego głosowania na radnych sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego oddano w sumie 598.404 głosy. Na listę PSL głosowało 145.619 osób (24 procent), na PiS 126.577 (21 procent), PO wybrało 195.496 osób (prawie 33 procent), a SLD poparło 73.318 wyborców (12 procent). Pozostałe komitety nie przekroczyły 5-procentowego progu uprawniającego do podziału mandatów.
Na wyniki wyborów przyszło nam tym razem czekać wyjątkowo długo. Wojewódzka Komisja Wyborcza w Toruniu zakończyła pracę wczoraj około godziny 13, a informacja o rezultatach głosowania pojawiła się na tablicy w Urzędzie Marszałkowskim o godz. 13.30.

Rachunki z kalkulatorem

- Właśnie przed chwilą zakończyliśmy pracę w Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Toruniu i udajemy się do Komisarza Wyborczego w Bydgoszczy z wynikami głosowania w województwie. Wielodniowe obciążenie dawało się we znaki, tym niemniej wydaje mi się, że zwieńczyliśmy pracę sukcesem, a komisja się sprawdziła. Powiem nieskromnie, że jesteśmy drugą komisją w kraju, która oddaje wyniki - informował wczoraj na gorąco sędzia Igor Zgoliński, przewodniczący WKW w Toruniu.

Podczas pracy komisji nie brakowało komplikacji. - W zasadzie musieliśmy stworzyć sobie sami program do liczenia głosów, zresztą pozostałe komisje również. Oprócz tego liczyliśmy również ręcznie, z kalkulatorem. To wydłużyło pracę, a poślizg spowodowany był tym że na szczeblu komisji terytorialnych nie zadziałał system przygotowany przez Państwową Komisję Wyborczą. To spowodowało przedłużenie cyklu pracy wszystkich komisji - informował sędzia Zgoliński. Potwierdził też, że stosunkowo dużo było głosów nieważnych.

Weterani i nowe twarze

W poprzedniej kadencji PO miała w sejmiku 16 radnych, PSL 5, PiS i SLD po 6. Teraz układ sił się zmieni. Z poprzedniego składu klubu PO mandat zdobyli Dorota Jakuta, Paweł Knapik, Marek Nowak, Piotr Całbecki, Leszek Pluciński, Jacek Gajewski, Elżbieta Piniewska i Sławomir Kopyść. Dołączą do nich w tej kadencji Zbigniew Pawłowicz, Jarosław Katulski, Anna Janosz, Katarzyna Lubańska, Waldemar Przybyszewski i Jacek Kuźniewicz.

Wśród radnych PSL z sukcesem walczyli o ponowny wybór Tadeusz Zaborowski, Paweł Zgórzyński, Dariusz Kurzawa i Ryszard Bober. Mandaty zdobyli także wojewoda Ewa Mes, Agnieszka Kłopotek, Piotr Kwiatkowski, Ryszard Kierzek, Eligiusz Patalas i Piotr Pręgowski.

Czy dzięki temu w pięcioosobowym zarządzie województwa znajdzie się więcej niż jeden przedstawiciel ludowców? Rozmowy koalicyjne PO-PSL już trwają, a za kilka dni zbierze się Rada Regionalna PO, która ma przedstawić propozycje kandydatów do zarządu województwa. Warto przy tym pamiętać, że członkami zarządu województwa nie muszą być radni. Przyjęte jest natomiast, że reprezentowane są w nim większe ośrodki regionu. Pierwsza sesja nowego sejmiku odbędzie się w ciągu 7 dni od daty oficjalnego ogłoszenia wyników wyborów i wtedy zapewne dowiemy się, kto będzie kim.

Opozycja mniej liczna

Oprócz koalicyjnego zarządu, który jest organem wykonawczym, radni wybierać będą także władze sejmiku, czyli organu ustawodawczego - przewodniczącego i wiceprzewodniczących. W poprzedniej kadencji przewodniczącą była Dorota Jakuta z PO, wiceprzewodniczącymi Ryszard Bober z PSL, Adam Banaszak z PiS i Krystian Łuczak z SLD. Piotr Całbecki deklarował, że rozmowy będą prowadzone także z radnymi opozycji, a jej przedstawiciele powinni znaleźć się we władzach sejmiku i na stanowiskach przewodniczących komisji.

Z klubu PiS mandat zdobyli ponownie Adam Banaszak i szef klubu PiS Wojciech Jaranowski oraz radni Marek Witkowski i Przemysław Przybylski. Dołączą do nich Michał Krzemkowski, Andrzej Walkowiak i Marek Hildebrandt. Zapewne klub nadal będzie miał swojego wiceprzewodniczącego.

Z ekipy SLD do sejmiku udało się wejść ponownie tylko poprzedniemu przewodniczącemu klubu, Stanisławowi Pawlakowi z Włocławka. Mandat zdobył także przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz. Lewica będzie więc bardzo osłabiona w porównaniu z poprzednim rozdaniem. Znając jednak polityczny temperament jej przedstawicieli, będą aktywnymi uczestnikami samorządowych sesji.