Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- To nie my zapłacimy wykonawcy, to nam zapłacą za popełnione błędy - mówią w zarządzie dróg o fuszerce na ulicy Brzozowej

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Na ulicy Brzozowej wykonanej pracy przyglądała się komisja odbiorowa ZDMiKP
Na ulicy Brzozowej wykonanej pracy przyglądała się komisja odbiorowa ZDMiKP Dariusz Bloch
Ulica Brzozowa na Szwederowie nie ma szczęścia. Najpierw opóźnił się remont, który utrudniał życie mieszkańcom. Gdy wreszcie się zakończył, okazało się, że rezultat jest daleki od oczekiwanego.

- Nie jestem jakimś pedantem, ale nie trzeba być specjalistą by zobaczyć, że coś z tą drogą jest nie tak. Asfalt jest pofalowany, niekiedy wyczuwa się garby. Wystarczy spojrzeć na nadjeżdżające z naprzeciwka auta i ich światła - nie znajdują się na równym poziomie tylko cały czas „skaczą”. A to tylko początek problemów, bo studzienki na początku Brzozowej też nie są dobrze zamontowane w podłoże, wjeżdżając na nie, uczucie jest podobne do tego, gdy wjeżdża się w dziurę - narzeka pan Maciej, mieszkaniec Brzozowej.
[break]
Pojechaliśmy na miejsce, by sprawdzić doniesienia naszych Czytelników. Od strony ulicy Inowrocławskiej i zajezdni MZK jeszcze nie widać i nie czuć problemów. Im bliżej ulicy Kujawskiej, zwłaszcza w okolicach skrzyżowania z ulicą Jesionową, drgania, dziury i obniżone studzienki są już bardzo widoczne i dokuczliwe. Stan drogi przypomina Trasę Uniwersytecką z grudnia 2013.
Co na to ZDMiKP?- Wczoraj, 26 listopada, rozpoczęliśmy odbiory techniczne robót na ul. Brzozowej. Odbiory jeszcze się nie zakończyły, ale już wiemy, że przynajmniej na połowie nowej nawierzchni zostały przekroczone dopuszczalne normy równości. Zgodnie z umową, wykonawca ma obowiązek doprowadzić drogę do parametrów określonych w kontrakcie. W związku z tym zatrzymamy stosowną kwotę, jako zabezpieczenie wykonania naprawy. Zostanie ona określona po zakończeniu odbiorów. Prace odbiorowe planowo mają zakończyć się dzisiaj - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.
- Jak tak dalej pójdzie, to nie Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zapłaci wykonawcy, ale to wykonawca będzie musiał zapłacić nam za fuszerki - mówią nieoficjalnie w ZDMiKP, nie kryjąc rozczarowania nie tylko przebiegiem prac na Brzozowej, ale również ich rezultatem. Tym bardziej - to też informacje nieoficjalne - inspektorzy ZDMiKP już na etapie wykonywania prac zwracali wykonawcy uwagę na błędy na Brzozowej. Ten uwagi puścił mimo uszu.
Przedstawiciele firmy Strabag, wykonawcy robót, odmówili oficjalnego komentarza w sprawie nieprawidłowości na Brzozowej. Czekaja na formalne pismo z protokołem pokontrolnym.
Zirytowani mieszkańcy są bardziej rozmowni. - Czekaliśmy na ten remont jakieś 30 lat, po tylu latach chcielibyśmy, żeby było to zrobione dobrze i żeby łatwiej żyło się ludziom. A jest gorzej. Bo Brzozowa to prawie jak droga średnicowa, ruch jest ogromny. A parkowanie tak jak przed laty odbywa się prostopadle do jezdni. Żeby wyjechać autem, trzeba trafić na wolne pasy w obie strony, a i tak nic nie widać, gdy wycofuje się z miejsca parkingowego. Zwłaszcza po zmierzchu to bardzo niebezpieczne. Dlaczego nie zmieniono oznakowania i nie przystosowano miejsc parkingowych do takiego ruchu i nie ustalono, że parkuje się po skosie lub równolegle do jezdni? - oburza się pan Maciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!