Rząd nie widzi w swoich planach trasy ekspresowej S10

Poseł Król jest jedynym przedstawicielem regionu w Sejmowej Komisji Infrastruktury. Dzięki temu mogliśmy dowiedzieć się, że rząd planuje zmiany w Programie Budowy Dróg Krajowych do roku 2023.

- W to, że cała S10 powstanie w tym czasie nie wierzyłem, ale zdumiony byłem, że brak w planach nawet odcinka łączącego Bydgoszcz i Toruń - mówi poseł. - Tylko do końca stycznia trwają konsultacje w tej sprawie, wszystkie środowiska, którym zależy na rozwoju Bydgoszczy i regionu, powinny w nich wziąć udział, by wyrazić nasze stanowisko - podkreśla Piotr Król.

Na środowej sesji radni Bydgoszczy przyjęli stanowisko, które wysłali do Ministra Infrastruktury i Rozwoju. Apelują w nim o wpisanie S10 do programu budowy dróg.

Problem S10 wydaje się idealny, by pokazać, że nasze województwo potrafi mówić jednym głosem. I wydaje się, że tak będzie.
- Sprawą zainteresuję Zespół Ziemi Bydgoskiej i parlamentarzystów z naszego województwa - obiecuje Piotr Król.

Jest też poparcie ze strony Torunia. - Od lat zabiegam o budowę drogi ekspresowej S10 co najmniej na odcinku od węzła Toruń Południe (obecnie Czerniewice) do węzła Stryszek koło Bydgoszczy - mówi Michał Zaleski, prezydent Torunia. - Ostatnie pismo w tej sprawie wysłałem do MIiR pod koniec listopada 2014 roku wnioskując o ujęcie w krajowym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 m.in. drogi S10 na ww. odcinku. Moje zabiegi są zbieżne ze staraniami samorządu województwa w tym zakresie. Jestem gotów wspólnie z prezydentem Bydgoszczy zabiegać o to rozwiązanie komunikacyjne korzystne zarówno dla naszych miast, jak i dla całego regionu. Zaproponowałem toruńskim radnym przyłączenie się do apelu radnych bydgoskich.

S10 może też liczyć na wsparcie marszałka województwa. - Wspólnie z bydgoskim i toruńskim magistratem Urząd Marszałkowski przygotowuje jedno wspólne wystąpienie do minister Marii Wasiak w sprawie budowy S10. Jego treść będzie dostępna dziś, po podpisaniu przez prezydentów miast oraz marszałka województwa - deklaruje Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.

A Małgorzata Wiśniewska, wicedyrektor marszałkowskiego Departamentu Rozwoju Regionalnego podkreśla: - Wielokrotnie interweniowaliśmy w sprawie budowy drogi ekspresowej S10, zarówno w Ministerstwie Infrastruktury, jak również bezpośrednio w GDDKiA.

Już w listopadzie 2014 roku wystosowaliśmy do ministerstwa „Stanowisko Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego w sprawie projektu Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020”, w którym „wnioskujemy o zamieszczenie w projekcie Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2020 realizacji przez stronę rządową następujących projektów: - budowa drogi S10 relacji A6 (Szczecin) - Piła - Bydgoszcz - Toruń - Płońsk (S7), na odcinku województwa kujawsko-pomorskiego”.

Droga ekspresowa S10 w regionie stanowi obwodnice dla stołecznych miast, co oznacza, iż realizacja projektu pozwoli na wyprowadzenie ruchu drogowego z Bydgoszczy i Torunia w kierunku sieci TEN-T, a także wpłynie na odciążenie ich od nadmiernego ruchu tranzytowego.