Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo tajna sprzedaż KPEC. Prezes PGE mówi, że w tej chwili negocjacje się nie toczą, prezydent, że są tajne...

Wojciech Mąka, Jarosław Jakubowski
Sprzedaż KPECSprzedaż KPEC
Sprzedaż KPECSprzedaż KPEC Dariusz Bloch
Nie będzie ani tajnej, ani jawnej sesji na temat postępów w prywatyzacji Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Wczoraj prezydent powiedział, co tylko mógł.

Radni PiS uznali, że mają prawo do pełnej informacji na temat negocjacji miasta z Polską Grupą Energetyczną, ale przepychanki na temat zwołania specjalnej sesji o prywatyzacji KPEC skończyły się podczas wczorajszej sesji Rady Miasta niczym. Przypomnijmy, że cenę zakupu akcji szacuje się na 200-300 mln zł. Ale nie tylko o cenę chodzi...

- Nawet podczas utajnionej sesji nie powiedziałbym wiele więcej niż teraz, bo negocjacje są objęte tajemnicą handlową - stwierdził wczoraj Rafał Bruski, prezydent miasta. Jak powiedział, rozmowy dotyczą czterech punktów.

- Chodzi o odbiór ciepła ze spalarni ProNatury, spółka musi mieć gwarancję, że ciepło, jakie wytworzy, będzie odebrane - mówił prezydent miasta. - Drugi punkt to wielkość pakietu inwestycyjnego - wysokość środków z zewnątrz, i określenie, na co będą wydane.
Trzecim punktem rozmów jest cena, czwartym - układ między pracownikami a przyszłym pracodawcą. Z wypowiedzi prezydenta wynikało, że na ten temat jeszcze w ogóle nie rozmawiano.

- Przypomnę, że w kraju wiele urzędów i służb sprawdza przebieg prywatyzacji - podkreślał prezydent, uspokajając także, iż nie ma co obawiać się wzrostu cen za ciepło, bo to znajduje się pod kontrolą Urzędu Regulacji Energetyki.

Tymczasem wczoraj w Bydgoszczy Jacek Kaczorowski, prezes zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA, stwierdził, że „w tej chwili negocjacji związanych z przejęciem KPEC nie ma”. - PGE jest żywo zainteresowana zakupem pakietu większościowego tego przedsiębiorstwa - powiedział.

- PGE jest dzisiaj spółką z większościowym udziałem skarbu państwa. W związku z tym zakup akcji KPEC oznacza w istocie zmianę właściciela, a nie prywatyzację. Ale oznacza to również, że jeśli dojdzie do zakupu KPEC, to przedsiębiorstwo jest w aktywach podmiotu, który gwarantuje bezpieczeństwo energetyczne państwa. Daje to gwarancję utrzymania racjonalnego poziomu cen dla odbiorców ciepła, daje też gwarancję utrzymania miejsc pracy oraz gwarancję rozwoju tego przedsiębiorstwa.

Pytany o możliwość zakupu ciepła, produkowanego przez bydgoską spalarnię odpadów, prezes stwierdził: - Jeśli ten podmiot już funkcjonuje, ma określoną część rynku, to trudno sobie wyobrazić, że poprzez zmiany kapitałowe doprowadzimy do eliminacji tego podmiotu.

Problem w tym, że spalarnia jeszcze nie funkcjonuje, lecz jest w budowie...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera