Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoska firma chce serwisować więcej samolotów niezwiązanych z wojskiem

Wojciech Mąka
WZL nr 2 to jedyne w kraju autoryzowane centrum serwisowe samolotów „Cirrus”
WZL nr 2 to jedyne w kraju autoryzowane centrum serwisowe samolotów „Cirrus” Jarosław Pruss
W bydgoskich WZL nr 2 kończą się prace nad prototypowym egzemplarzem odrzutowej awionetki Flaris LAR 1.

Flaris LAR 1 to nowa jakość wśród awionetek. - Przeznaczony głównie dla biznesu, w sytuacjach, w których szybko trzeba się przemieścić z miejsca na miejsce - mówi Rafał Łudziński, prezes firmy Metal-Master, która w kooperacji z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 2 buduje samolot. - To nie jest konstrukcja, która konkuruje z samolotami dostępnymi dziś na rynku. Wyznacza nowe trendy. Już sam fakt, że może wystartować z trawiastego pasa o długości zaledwie 200 metrów o tym świadczy...
[break]

Jak szybowiec

Zalet flarisa jest więcej. Waży tylko 1,6 tony, ma latać ponad dwa razy szybciej niż normalna awionetka i kosztować połowę tego, co ona. Z powodu konstrukcji i rozpiętości skrzydeł ma mieć nieprawdopodobne możliwości... szybowania.
- Z wysokości kilometra w locie szybowcowym pokona dystans ok. 17 kilometrów - zachwala Paweł Łażyński. - Samolot ma konstrukcję modułową, co oznacza, że możemy go też przystosować do np. transportu medycznego. W przyszłości, po zmianie oprogramowania, samolot będzie mógł być wykorzystywany jako maszyna bezzałogowa. Wtedy będzie się utrzymywał w powietrzu od 10 do 12 godzin...

Pytania z Kazachstanu

Flaris ma wystartować z bydgoskiego lotniska za kilka tygodni - tyle potrwa jeszcze uzyskiwanie certyfikatów, dopuszczających samolot do ruchu powietrznego. - Konstrukcja już teraz cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, mamy nawet pytania z Kazachstanu... - mówi prezes Metal-Mastera. - Pytania o dostępność maszyny docierają do nas także z krajów wyspiarskich, które chcą używać samolotu jako latającej taksówki.
Bydgoskie WZL nr 2 do tej pory kojarzyły sie wszystkim tylko z obsługą i serwisowaniem samolotów wojskowych.
- Jesteśmy jedyną w Europie firmą, która remontuje poradzieckie migi 29 i su-22 - mówi Leszek Walczak, nowy prezes zakładów. Zaznacza jednak, że WZL są obecne także na rynku serwisowym samolotów cywilnych. Od trzech lat firma jest jedynym w kraju autoryzowanym centrum serwisowym cywilnych samolotów „Cirrus”. Samoloty tej marki zostawiają na przeglądy w Bydgoszczy ich właściciele z całej Europy. WZL chcą także rozwijać się w tym kierunku. - Samolotów cywilnych do serwisowania mamy w tej chwili 18 - mówi Marcin Czyżewski, p.o. rzecznika prasowego zakładów.
- Nasz cel to podwojenie obrotów firmy - mówi Leszek Walczak. - Żeby to osiągnąć, już teraz inwestujemy w część cywilną zakładu. Nie wykluczamy nawet produkcji samolotów. Na razie jest jednak za wcześnie, żeby zdradzać szczegóły tego pomysłu. Myślimy także o zaistnieniu na rynku producentów samolotów bezzałogowych.

Hala niebawem gotowa

Pierwszym krokiem do budowania sobie marki cywilnej jest właśnie flaris. - Mamy już konkretne zamówienia ze Stanów Zjednoczonych - mówi prezes firmy, która produkuje samoloty.
W przyszłym roku WZL zakończą budowę wielkiej hali serwisowej dla dużych samolotów pasażerskich. W jej jednej części znajdzie się miejsce na serwis, w drugiej - będzie malarnia. Będzie tam też część obsługowa samolotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty