Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy coraz więcej osób zgłasza się na audiometrię, by zbadać słuch

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Co trzeci dorosły Polak cierpi na niedosłuch. Najliczniejszą grupę chorych nie stanowią już seniorzy w podeszłym wieku, a osoby między 40. a 60. rokiem życia.

- To już problem społeczny, bo dotyczy ludzi bardzo aktywnych zawodowo, którzy jeszcze przez długie lata powinni tę aktywność utrzymać. Obciążenie słuchu różnymi szkodliwymi czynnikami staje się tak duże i tak wczesne, że nie ma co liczyć, abyśmy dożyli starości w dobrym komforcie słyszenia - twierdzą otolaryngolodzy.
[break]
Pani Ewa ma 43 lata i rok temu zauważyła, że gorzej słyszy. - Poszłam do laryngologa i okazało się, że mam obustronny niedosłuch. W pracy i w domu bardzo dużo rozmawiam przez telefon komórkowy. Może to dlatego? - zastanawia się mieszkanka Bartodziejów.

W Poradni Audiologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy pacjentów przybywa.

- Od kilku lat nasi specjaliści obserwują, że na audiometrię zgłasza się coraz więcej osób - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka szpitala Biziela. - W 2013 roku do poradni z problemami słuchu zgłosiło się około 1100 osób. Byli to zarówno pacjenci, którzy po raz pierwszy przyszli na wizytę, jak i ci kontynuujący leczenie. Rok później było ich już prawie 1400. Niestety, hałas towarzyszy nam wszędzie, w domu, na ulicy, a nawet gdy wypoczywamy ze… słuchawkami na uszach - dodaje Kamila Wiecińska.

Zgodnie z normami BHP, hałas większy niż 85 decybeli jest szkodliwy. Ale trzeba wziąć pod uwagę nakładanie się wielu innych czynników uszkadzających słuch, jak pobierane leki, stres, choroby, w tym infekcje. Szacuje się, że nagła głuchota, której pochodzenia często nie można wyraźnie ustalić, aż u 26 procent chorych ma pochodzenie poinfekcyjne.

Dziś na duży hałas narażeni są nie tylko robotnicy dużych hal fabrycznych, placów budowy, ale też uczniowie i nauczyciele. Hałas na szkolnej przerwie czasami sięga nawet do 110-120 decybeli. Można by to porównać z pracą młota pneumatycznego lub hałasem startującego odrzutowca. Wpływ na nasz słuch ma też hałas miejski. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy monitoruje natężenie hałasu.

- W miastach objętych mapami akustycznymi, czyli powyżej 250 tys. mieszkańców, a takim jest Bydgoszcz, obowiązek ten spoczywa na samorządzie. Jednak nie rezygnujemy z monitorowania sytuacji. Na przestrzeni lat hałas miejski maksymalnie osiąga wartość 72-73 decybeli. W Bydgoszczy najgorzej jest na ul. Toruńskiej, Chodkiewicza czy w centrum, gdzie budynki tworzą zwartą zabudowę wzdłuż ulic. Obserwujemy jednak, że z każdą modernizacją linii tramwajowych czy wymianą taboru sytuacja się poprawia - mówi Jacek Goszczyński, naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska WIOŚ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!