Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy odbudowa Młyna Krügera jest możliwa?

Jarosław Jakubowski
Rozbiórka młyna na ul. Elbląskiej
Rozbiórka młyna na ul. Elbląskiej Jarosław Pruss
Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe twierdzi, że błędem było wyburzenie młyna przy Elbląskiej 1 bez opinii miejskiego konserwatora zabytków.

Radny Stefan Pastuszewski (PiS) nie odpuszcza w sprawie wyburzenia dawnego ceglanego młyna przy ul. Elbląskiej 1 na bydgoskich Flisach. Z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe otrzymał krytyczną opinię na temat procedury budowlanej, której rezultatem było zniknięcie stuletniego budynku z krajobrazu miasta.
[break]

Z pisma wynika, że 2 marca 2015 roku prokuratura sprzeciwiła się ostatecznej decyzji prezydenta miasta Bydgoszczy z 24 kwietnia 2014 r. o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na rozbiórkę budynku magazynowego, usytuowanego przy Elbląskiej 1.
W uzasadnieniu prokurator rejonowy Włodzimierz Marszałkowski pisze: „W ocenie tutejszej jednostki, zaskarżona decyzja wydana została bez uzyskania wymaganego prawem stanowiska innego organu, tj. miejskiego konserwatora zabytków w Bydgoszczy, co stanowi podstawę do wznowienia postępowania”.

- To tylko dowód, że protesty w tej sprawie mają sens. Pytanie, co dalej? Można sobie wyobrazić taką sytuację: ten, kto zburzył budynek, zwraca się do miejskiego konserwatora zabytków o zgodę na wyburzenie tego, co już zburzył. Moim zdaniem, MKZ powinien nie udzielić zgody i zażądać odtworzenia budynku do stanu sprzed rozbiórki - komentuje radny Pastuszewski.

Podejrzenia o korupcję

Prokurator Włodzimierz Marszałkowski nie chce rozważać, czy konsekwencją sprzeciwu może być odbudowa młyna.
- Po analizie prawnej doszliśmy do wniosku, że doszło do uchybień urzędniczych i stąd nasz sprzeciw. Zobaczymy, jak odniesie się do niego stosowny organ. Osobną sprawą jest ocena, czy doszło do przestępstwa. Będziemy to sprawdzać w późniejszym czasie - zapowiada prokurator rejonowy.

Według Stefana Pastuszewskiego, organy ścigania powinny sprawdzić, czy doszło do korupcji. Jego zdaniem podejrzenia te dotyczą inwestora, czyli firmy Skorbud, Wydziału Administracji Budowlanej UMB, innych urzędników, którzy nie zareagowali na wezwanie radnego oraz powiatowego inspektora nadzoru budowlanego do przerwania prac i odpowiedzieli na nie dopiero wtedy, kiedy budynek był już wyburzony.

Poza prokuraturą radny zawiadomił też Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Wczoraj miała ruszyć doraźna kontrola prowadzona przez kujawsko-pomorskiego inspektora nadzoru budowlanego. Ma potrwać do 10 kwietnia. Obiektem kontroli ma być prezydent miasta Bydgoszczy jako organ administracji budowlanej.

Ratusz nie komentuje

Miasto nie chce komentować sprawy. Piotr Kurek z UMB powiedział nam tylko, że ratusz jako strona nie będzie wypowiadał się w kwestii postępowania prokuratorskiego.

Nieosiągalny był szef Skorbudu Zygmunt Skorupiński. W sekretariacie usłyszeliśmy, że nadzoruje budowę hali produkcyjnej dla Pesy w Mińsku Mazowieckim.

W miejsce zburzonego młyna ma powstać budynek mieszkalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!