Już w niedzielę największe misterium w Bydgoszczy

Misterium to nie tylko aktorzy. Jest to ogromne przedsięwzięcie, wymagające przygotowania scen, rekwizytów, oświetlenia, strojów, miejsc odpoczynku i jedzenia dla kilkuset osób. Tylko na zapleczu pracuje od 140 do 160 ludzi.

- Potrzebne są ekipy do przetransportowania dekoracji, odbioru darów od zaprzyjaźnionych firm. Wiele osób jest zatrudnione w dziale technicznym, zajmującym się oświetleniem i nagłośnieniem. Zbieramy także grupy, zajmujące się przygotowaniem przestrzeni widowiska, a potem posprzątaniem tego ogromnego terenu - informuje Patrycja Kaczorek z Fundacji „Wiatrak”, jedna ze współorganizatorek spektaklu plenerowego. - Przygotowania do kolejnego misterium zaczynamy zwykle pół roku wcześniej.

Większość uczestników przedstawienia bierze w nim udział od wielu lat, ale co roku zgłaszają się nowi chętni. W misterium grają też całe rodziny. Rozpiętość wieku występujących jest bardzo duża - od maluchów, po osoby po siedemdziesiątce.

Misterium Męki Pańskiej, co roku realizowane jest według innego scenariusza. Hasłem tegorocznego będzie „Non abbiate paura”, czyli „Nie lękajcie się”. Niedzielne widowisko zaprezentowane zostanie dwukrotnie. Pierwszy spektakl rozpocznie się o godz. 16, drugi o 20.00. W jego organizację zaangażowane jest w sumie ponad 300 osób. Autorką scenariusza i reżyserką tegorocznej pasji jest Mariola Ciesielska.

- Jeśli ktoś z mieszkańców miasta zdecyduje się na przyjazd samochodem, co odradzamy, powinien zaparkować gdzieś dalej. Wszystkie parkingi w pobliżu Doliny Śmierci będą zarezerwowane dla autokarów, którymi przyjadą goście spoza Bydgoszczy - zapowiada Patrycja Kaczorek.

- Podczas obu odsłon misterium będzie można fotografować bądź filmować widowisko jedynie z pozycji widza. Dotyczy to i widzów, i mediów. Tego dnia nie ma możliwości przekroczenia taśmy zabezpieczającej miejsce akcji od publiczności. W razie niestosowania się do prośby, służby porządkowe będą zobligowane do interwencji.