Oskarżony o zabójstwo kumpla od kielicha został przebadany przez psychiatrów i psychologa. Ci pierwsi, zeznając wczoraj w bydgoskim Sądzie Okręgowym, stwierdzili u niego psychodegradację. Co to znaczy? Nie był zdolny do kierowania swoim postępowaniem. Zachowany miał intelekt, czyli rozumiał znaczenie czynu.
Z kolei psycholożka ocenia, że Sławomir S. działał w stanie silnego wzburzenia. Kolega nazwał jego niedawno zmarłą matkę „k...”.
Do zbrodni doszło 12 sierpnia 2013 r. w mieszkaniu przy ul. Kaszubskiej w Bydgoszczy. 42-letni współlokator oskarżonego zginął od ciosów zadanych kluczem francuskim. Sławomir S. twierdzi, że od brzydkich słów o matce do ocknięcia się następnego dnia niczego nie pamięta. Próbował pozbyć się ciała, ale był zbyt pijany. Prokuratura chce 15 lat więzienia, obrona - uznania, że to zabójstwo w afekcie. Wyrok w poniedziałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"