Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak wpadł w szał i chwycił klucz francuski. Jaki będzie wyrok?

Jarosław Jakubowski
Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu spełnia warunek prowadzenia ponad 5000 spraw rocznie
Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu spełnia warunek prowadzenia ponad 5000 spraw rocznie Archiwum
Były strażak Sławomir S. może uciec spod zabójczego paragrafu. Czy uratuje go afekt - okaże się w poniedziałek.

Oskarżony o zabójstwo kumpla od kielicha został przebadany przez psychiatrów i psychologa. Ci pierwsi, zeznając wczoraj w bydgoskim Sądzie Okręgowym, stwierdzili u niego psychodegradację. Co to znaczy? Nie był zdolny do kierowania swoim postępowaniem. Zachowany miał intelekt, czyli rozumiał znaczenie czynu.

Z kolei psycholożka ocenia, że Sławomir S. działał w stanie silnego wzburzenia. Kolega nazwał jego niedawno zmarłą matkę „k...”.

Do zbrodni doszło 12 sierpnia 2013 r. w mieszkaniu przy ul. Kaszubskiej w Bydgoszczy. 42-letni współlokator oskarżonego zginął od ciosów zadanych kluczem francuskim. Sławomir S. twierdzi, że od brzydkich słów o matce do ocknięcia się następnego dnia niczego nie pamięta. Próbował pozbyć się ciała, ale był zbyt pijany. Prokuratura chce 15 lat więzienia, obrona - uznania, że to zabójstwo w afekcie. Wyrok w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!