W tegorocznym budżecie NFZ zarezerwowano 384 miliony złotych na sfinansowanie opieki paliatywnej. Mimo to pieniędzy jest zbyt mało. Co prawda, spadają wydatki na zakup leków przeciwbólowych, w tym morfiny. Pacjentowi, który przebywa w domu są one refundowane, niektóre nawet w 100 procentach. Ale w hospicjach i innych ośrodkach stacjonarnych, już nie. Dlatego, że są one bardzo drogie, nie wszystkie placówki zdrowia je kupują. Poza tym...
[break]
- Często jest tak, że onkolodzy nie leczą bólu - twierdzi Karolina Pokorowska, organizatorka ogólnopolskiej akcji „Oswoić ból”. - Pacjenci zbyt późno trafiają do lekarzy specjalizacji paliatywnej. To błąd systemu, a przecież chodzi o to, by nie doprowadzać pacjenta do takiego stanu, żeby nie mógł funkcjonować. W Polsce nie limituje się przychodzenia na świat, dzieci mogą rodzić się za darmo. Umieranie jest limitowane...
Po to, by chorzy mieli większe szanse i mogli z godnością odchodzić, powstał ruch społeczny.
- Organizacja właśnie się tworzy - wyjaśnia dr Aleksandra Ciałkowska-Rysz. - Ciągle spływają do nas deklaracje pacjentów i osób znanych z innej działalności. Popiera nas, między innymi, Maja Komorowska. Nikt z nas nie otrzymuje za pracę wynagrodzenia. Nie ma tu żadnych pieniędzy.
Dr Aleksandra Ciałkowska-Rysz uważa, że brak pieniędzy ogranicza działalność poradni paliatywnych i hospicjów, przenosząc cały ciężar na chorego i jego najbliższych.
- Mamy też wielu ludzi, którzy się poświęcają dla innych - podkreśla dr Aleksandra Ciałkowska-Rysz. - Opieka paliatywna jest świadczeniem gwarantowanym, tak samo jak inne. Czy ktoś kiedykolwiek widział, żeby na przykład chirurdzy stali pod kościołem i zbierali datki na operacje? Nie. U nas zbiera się na opiekę paliatywną. Jest to dyskryminacja pewnej grupy pacjentów. Kres życia został sprowadzony do żebractwa.
Wprowadzony w tym roku pakiet onkologiczny pomija opiekę paliatywną.
- Mimo że 80 procent pacjentów chorych na choroby nowotworowe jej wymaga, to celowo nie objęto jej dodatkowym finansowaniem. Ministerstwo Zdrowia założyło, że reforma obejmie tylko medycynę naprawczą - twierdzi dr Rafał Zyśk, reprezentujący kancelarię Health Economics Consulting.
Ostatni coraz częściej mówi się o konieczności wprowadzenia zmian do pakietu onkologicznego. - Na co dzień borykamy się z wieloma problemami - mówi dr Andrzej Stachowiak, dyrektor Hospicjum Dom Sue Ryder w Bydgoszczy - W minionym roku aż 200 naszych pacjentów nie było finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Zaproponowano nam pokrycie połowy kosztów, czyli ostatecznie 100 pacjentów nie otrzymało pieniędzy. Sfinansował ich nasz personel medyczny, to była nasza danina społeczna. Przekazaliśmy pieniądze w geście solidarności z naszymi pacjentami.
Dom Sue Ryder czyni tak od wielu lat. Przez ostatnie 10 lat hospicjum dołożyło do swoich pacjentów ponad 10 milionów złotych.
- To jest również olbrzymi wysiłek ekonomiczny samych pacjentów - podkreśla dr Andrzej Stachowiak.
- Bardzo wiele pieniędzy pochłania zakup leków i środków opatrunkowych. Jedną czwartą tych wydatków, tak przynajmniej się ocenia, pokrywają rodziny chorych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice