Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze będziemy płakać po kolei

Jarosław Jakubowski
Jarosław Jakubowski
Jarosław Jakubowski Dariusz Bloch
Dzisiaj nie widać, aby ktokolwiek na poważnie potraktował doniesienia o dewastacji linii kolejowej 241 Koronowo-Tuchola. Policja łapie złodziei, ci wracają na szlak i robią swoje, bo torów nikt nie pilnuje. Tylko grupka jakichś nieszkodliwych „wariatów”, zakochanych w kolejnictwie, próbuje zaalarmować możnych tego świata, czyli regionu.

Jak dotąd, skutek jest żaden. Nieczynna linia jest balastem, który ze swoich barków chciałyby zrzucić i kolejarze, i samorządowcy. Gorącego kartofla więc kawałek po kawałku ubywa.

PRZECZYTAJ:Ktoś nam ukradł szyny. Na trasie kolejowej wpisanej do ewidencji zabytków grasują złodzieje

To krótkowzroczna polityka, która odbije nam się czkawką już niedługo. Spróbujmy wydostać się z Bydgoszczy o godzinie 15 w kierunku Białych Błot czy Koronowa. Godzina stania w korku.

Pociągiem zdążylibyśmy już w tym czasie obrócić w obie strony. Kraje, owszem, bogatsze od Polski, ale i mające mądrzejsze władze, takie jak Niemcy czy Wielka Brytania, już dawno doceniły rolę lokalnych połączeń kolejowych. Tam nie zamyka się linii, tylko dba o to, żeby nie zostały rozkradzione i nie zarosły zielskiem.

U nas bardzo nieliczni próbują być mądrzy przed szkodą. Póki nie za późno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!