Z jednej strony, w ratuszu powstało specjalne biuro, zatrudniono dodatkowych urzędników, trwają prace nad niemal kosmicznymi metodami uszczelniania systemu odbioru odpadów. Mamy też spalarnię na finiszu, figlarnie niekiedy zwaną „ekoelektrociepłownią”, choć to nie wytwarzanie energii cieplnej będzie jej głównym zadaniem...
PRZECZYTAJ:Kasy za śmieci miasto ma po uszy
Z drugiej strony zaś mamy wyniki kontroli NIK, której to instytucji rzadko kiedy coś się w kraju podoba. A pośrodku stoimy my, zwyczajni ludzie, którzy z niepokojem patrzymy na wyniki analiz zleconych przez ratusz. Bo to od nich zależy, czy znowu zapłacimy więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?