Miasto wydaje coraz więcej na prace budowlane w starych mieszkaniach. Niektóre nawet sprzedaje

PRZECZYTAJ:Miasto sprzedaje mieszkania. Dużo z nich stoi w centrum, ale są do remontu

[break]
Rodzaj i wysokość podwyżek oraz ulg regulują zapisy przegłosowanej w marcu 2012 roku uchwały o kierunkach polityki gospodarowania zasobem mieszkaniowym Bydgoszczy w latach 2012-2016. Dokument określa, że w budynkach komunalnych, powstałych przed 2 września 2009 roku, stawka czynszu ma wynieść nie mniej niż 7,50 zł za metr kwadratowy - to 41 procent więcej niż było do niedawna.

- Przypominam sobie oficjalne uzasadnienie tych podwyżek - mówi Tomasz Rega, bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości. - Pieniądze miały zostać przeznaczone na remonty starej, zaniedbanej substancji mieszkaniowej...

- Do sierpnia br. stawka bazowa czynszu wynosiła 9 zł za metr, po podwyżce od 1 września wynosi 9,90 zł - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik Administracji Domów Miejskich. - Przed 2012 rokiem ostatnia podwyżka miała miejsce w 2008 r. Praktycznie cały czas staramy się optymalizować koszty, aby maksimum środków wykorzystywać na prace remontowe w budynkach przez nas zarządzanych.

PRZECZYTAJ:Płacą, ale lepiej nie jest

Staramy się obniżać głównie wydatki na utrzymania naszych zasobów przez m.in. zastąpienie ochrony mienia z fizycznej na elektroniczną, czy zawieranie lepszych umów z usługodawcami. Duży nacisk kładziemy na wszelkie oszczędności. - Myślę że stosunek podwyżek i biorących się z nich dochodów do kwot, które wydajemy na inwestycje w komunalne domy, to uczciwy układ - uważa Piotr Tomaszewski, skarbnik miasta. - W tej chwili czynsz za komunalne mieszkanie wynosi średnio ok. 500 złotych. To bardzo dobra cena.

Jak twierdzi skarbnik, pieniądze z podwyżek są przeznaczane na remonty. - W 2014 roku dochód wyniósł 67,4 mln zł, na remonty przeznaczono 71,2 mln zł, czyli miasto musiało z budżetu i tak jeszcze dopłacić 3,8 mln zł - mówi Piotr Tomaszewski. - W tym roku także będzie jakiś deficyt...

Według danych ADM faktycznie - środki przeznaczane na remonty rosną z roku na rok. W 2011 r. - czyli przed podwyżkami - wydano 3,5 mln zł. W 2012 r. - 4,9 mln zł. Rok później - 9,3 mln zł. Miniony rok był trochę słabszy - wydano 8,5 mln zł. - Spółka borykała się z problemem pozyskania wykonawców na określone typy zadań, a także niejednokrotnie zmuszona była odstąpić od umowy z wykonawcami nierzetelnie realizującymi prace - wyjaśnia Magdalena Marszałek. - Przewidywane wykonanie w tym roku to kwota 18 mln zł.

Na typowe remonty miejska spółka przeznaczy ok. 7 milionów złotych. Środki te zostaną wydane przede wszystkim na wymianę instalacji wewnętrznych, stolarki okiennej i drzwiowej, remonty dachów, roboty ogólnobudowlane i rozbiórkowe. ADM chwali się także remontami elewacji kamienic przy ­Poznańskiej 16, Jagiellońskiej 61, Zbożowym Rynku 8 i 11.

Tomasz Rega zapowiada, że będzie się domagał konkretnych wyliczeń, na co poszły pieniądze z podwyżek.

Ratusz wystawił na przetarg lokale z miejskich zasobów, które wymagają kapitalnego remontu. Najmniejszy lokal liczy zaledwie 21,77 mkw., natomiast największy aż 102,17 mkw. To mieszkania m.in. w kamienicach przy Pomorskiej 37, Garbarach 9, Staroszkolnej 15-17, Jagiellońskiej 107. UM twierdzi, że takie rozwiązanie sprawdziło się wcześniej - w październiku br.

Do tematu wrócimy.