Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czasami trzeba się nieźle napompować

Redakcja
Na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wiślanej w Bydgoszczy jest 14 pomp. Najstarsze z nich liczą sobie blisko trzydzieści lat.
Na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wiślanej w Bydgoszczy jest 14 pomp. Najstarsze z nich liczą sobie blisko trzydzieści lat. Tomasz Czachorowski
Na bydgoskich cmentarzach królują starodawne pompy ręczne. Trudno się spodziewać, że zastąpią je krany podłączone do sieci. Jest to po prostu nieopłacalne.

[break]
Kto w ostatnich dnia wybrał się na groby bliskich, by przeprowadzić gruntowne czyszczenie i mycie nagrobków, na pewno na długo zapamięta kontakt z cmentarnymi pompami, jakich wiele jeszcze można spotkać na bydgoskich cmentarzach.

Beznadziejna walka z wajchą

Jednym z nich był nasz reporter. Po napełnieniu trzech wiader odnawiają się stare kontuzje barków i wychodzi brak regularnego treningu na siłowni. Jedynym plusem obsługi pompy cmentarnej jest to, że człowiek może zrobić dobry uczynek i pomóc bliźniemu. Dopóki, oczywiście, nie odpadnie mu ręka od machania poluzowaną żeliwną wajchą.

PRZECZYTAJ:To nie jest lanie wody

W ostatnich dniach większość z nas była świadkami wielu smutnych scen, gdy samotni starsi ludzie walczyli z przedpotopowymi urządzeniami, próbując wycisnąć choć butelkę wody do obmycia nagrobka.

Na jednym z bydgoskich cmentarzy parafialnych wisi regulamin porządkowy, a w nim specjalny punkt poświęcony obsłudze pompy: „Pompy używamy delikatnie”.

Ktoś, kto zawiesił tę treść, mocno rozminął się z realiami życia albo ma poczucie humoru. Wystarczy postać chwilę przy cmentarnej pompie, by przekonać się, że „delikatne” używanie urządzenia mija się z celem. Zwłaszcza starsze osoby nie mają wystarczających sił, by uruchomić pompę.

W większości wiekowe, rozklekotane pompy, zainstalowane są na połowie bydgoskich nekropolii, m.in. na największym bydgoskim cmentarzu przy ulicy Wiślanej i wielu cmentarzach parafialnych.

- Byłem ostatnio na Wiślanej, porządkowałem groby bliskich i musiałem szukać sprawnej pompy. Dwie były całkiem zepsute, a ta, z której wreszcie poleciała woda, wymagała ode mnie użycia nieziemskiej siły - opowiada nasz Czytelnik, pan Krzysztof, przeszło 70-letni emerytowany nauczyciel. - To był dla mnie naprawdę duży wysiłek.

Na cmentarzu komunalnym przy Wiślanej, obejmującym powierzchnię ponad 60 hektarów, zainstalowano 14 pomp głębinowych.

- Wiemy, że trzeba się mocno napracować, żeby coś napompować. Docierają do nas informacje od ludzi, że obsługa pomp jest uciążliwa. Najtrudniej jest osobom starszym. Naprawiamy na bieżąco wszystkie awarie zgłaszane przez użytkowników. Problem jednak w tym, że tam obniża się mocno poziom wód gruntowych - mówi Anna Pawłowska z Zieleni Miejskiej, spółki zarządzającej nekropoliami komunalnymi.

- Wiemy o tym problemie. W przyszłości trzeba się będzie zastanowić nad rozwiązaniem. Pogłębimy obecne studnie albo wykopiemy nowe. Sprawdzimy, co bardziej się opłaca i co będzie wystarczające - mówi Krystian Noskowski z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszczy. Dodaje przy tym, że z ekonomicznego punktu widzenia pompy na cmentarzach są lepszym rozwiązaniem niż krany.

Rachunek ekonomiczny po stronie kranu

- Za wodę z pompy głębinowej nie musimy nic płacić. W przypadku wody z kranu płacimy wodociągom miejskim. Trzeba się liczyć z niemałymi kosztami - dodaje nasz rozmówca.

Jest jeszcze inny problem, związany z przyzwyczajeniami samych użytkowników. Jak wynika z informacji napływających do wydziału gospodarki komunalnej - czy to z cmentarzy komunalnych, czy parafialnych - wszędzie tam, gdzie są krany, korzystający z nich nie dbają o wodę.

- Życie pokazuje, że ludzie w większości nie zwracają uwagi, czy kran jest dobrze zakręcony, czy też nie. Poza tym, pojawia się zawsze problem z cmentarnymi złodziejami i złomiarzami. Od czasu do czasu po prostu ktoś kradnie całe krany - mówi Krystian Noskowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!