Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[TEMAT TYGODNIA] Burza wokół likwidacji gimnazjów

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
W bydgoskim Gimnazjum nr 9 uczy się 430 uczniów. Dla wielu z nich likwidacja szkoły byłaby dużą rewolucją
W bydgoskim Gimnazjum nr 9 uczy się 430 uczniów. Dla wielu z nich likwidacja szkoły byłaby dużą rewolucją Tomasz Czachorowski
Premier rządu zapowiedziała reformę systemu edukacji. Blady strach padł na dyrektorów i nauczycieli gimnazjów. Wielu z nich, także w Bydgoszczy, drży o pracę i przyłącza się do akcji „Ratujmy gimnazja”.

[break]
W środę premier Beata Szydło w swoim exposé potwierdziła to, co Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało jeszcze przed wyborami, czyli powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum. Wraz z tym gimnazja będą zlikwidowane, ale ma to być proces stopniowy.

Więcej strat niż zysków

- Nie należy rewolucjonizować oświaty, a jedynie udoskonalić to, co istnieje bez ponoszenia dodatkowych, dużych kosztów - mówi Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy.

- Ta decyzja pociągnie za sobą wiele konsekwencji natury organizacyjnej, finansowej, ale i społecznej. Trzeba będzie na nowo opracować sieć szkół, dostosować budynki szkolne do nowych wymagań, zmienić obwody szkół podstawowych, podstawę programową, ramowe plany nauczania, podręczniki i organizację egzaminów zewnętrznych.

Konieczna też będzie zmiana organizacji doskonalenia zawodowego nauczycieli. Część z nich będzie musiała zdobyć nowe kwalifikacje. W Bydgoszczy mamy 49 gimnazjów.

Ich likwidacja na pewno wiązałaby się ze zwolnieniami części nauczycieli. W szkołach ponadgimnazjalnych, gdzie wyraźnie odczuwalny jest niż demograficzny, dla nauczycieli gimnazjów raczej nie pozostałoby wiele wolnych etatów.

Zmiany najszybciej nastąpiłyby od września 2017 roku. - Minister edukacji zapowiada konsultacje z ekspertami oświatowymi, rodzicami i środowiskiem nauczycielskim. Dopiero wtedy będziemy wiedzieli więcej na temat szczegółów reformy.

Straszenie dziś konsekwencjami likwidacji gimnazjów jest przedwczesne - uważa Marek Gralik, bydgoski radny PiS.

Te słowa nie uspokajają jednak nauczycieli. Gimnazjum nr 24 w Toruniu jako pierwsze w regionie rozpoczęło ogólnopolską akcję „Ratujmy gimnazja”. Zbierane są podpisy pod petycją w obronie szkół.

Apel skierowano do dyrektorów gimnazjów w całym kraju. Nauczyciele przygotowali też list otwarty do minister edukacji, w którym przedstawiają argumenty za pozostawieniem gimnazjów. - Jeżeli sami nie zawalczymy o swoją przyszłość, to staniemy się milczącymi ofiarami polityki - twierdzą.

Ta reforma nic nie zmieni

Do akcji przyłączają się też bydgoskie gimnazja, zwłaszcza te, które nie funkcjonują w zespołach szkół. - Zbieramy podpisy - mówi Wojciech Murawski, dyrektor Gimnazjum nr 9. - Dominuje stereotyp, że gimnazja są siedliskiem problemów wychowawczych, a to bzdura. Badania pokazują, że najwięcej przemocy w szkołach jest w klasach V-VI podstawówek. Przez 16 lat funkcjonowania gimnazjów nauczyliśmy się już pracować z tą młodzieżą. Wyniki osiągane przez polskich gimnazjalistów są wyższe niż w innych krajach europejskich. Dowodem są badania PISA, przeprowadzone przez Instytut Badań Edukacyjnych. I teraz to miałoby pójść na marne? Ta reforma niczego nie zmieni. Nie wspomnę już o kosztach, które za sobą poniesie, czy zwolnieniach nauczycieli i pracowników administracji. W lepszej sytuacji będą nauczyciele, pracujący w zespołach szkół. Wielu nie ma pełnych etatów, więc można się spodziewać, że dyrektorzy to im dołożą godziny, zamiast zatrudniać osoby z zewnątrz.

PRZECZYTAJ:Dorośli już się chyba nie nauczą...

W Gimnazjum nr 25 pracuje 20 nauczycieli. - Nie wiem, co miałoby się z nimi stać, gdyby ta reforma weszła w życie - przyznaje Bożena Brzostowska, dyrektor szkoły. - Jesteśmy zaniepokojeni.

W przyszłym tygodniu spotkam się z gronem pedagogicznym i podejmiemy decyzję, czy przyłączymy się do akcji „Ratujmy gimnazja”.

Grażyna Dziedzic, dyrektorka Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 (Gimnazjum nr 47 i III LO) mówi wprost: - Nowy rząd obiecał, że będzie słuchał ludzi, dlatego liczę na konsultacje społeczne w tej sprawie. Powinni wypowiedzieć się eksperci ds. oświaty, związki zawodowe i środowisko nauczycielskie, aby wypracować najlepsze rozwiązanie dla uczniów i nauczycieli. U nas pracuje 45 nauczycieli. Uczą w i gimnazjum, i liceum, ale niewykluczone, że z chwilą likwidacji gimnazjum konieczne byłyby redukcje.

Nowy rząd obiecał, że będzie słuchał ludzi, dlatego liczę na konsultacje społeczne w sprawie gimnazjów. - Grażyna Dziedzic, dyrektor III LO

- Czekam na konkrety - mówi Eugeniusz Sobieraj, dyrektor Zespołu Szkół nr 8, gdzie mieszczą się SP nr 18 i Gimnazjum nr 33. - Nie wyobrażam sobie, aby gimnazjaliści znów byli razem z maluchami. To zupełnie inna młodzież niż 16 lat temu.

Ankiety do nauczycieli

Przeciw likwidacji gimnazjów jest też ZNP. - To marnowanie pracy nauczycieli i i na to nie może być zgody - mówi Ryszard Kowalik, prezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP w Bydgoszczy.

- W gimnazjach należałoby raczej zwiększyć liczbę pedagogów, psychologów, zajęć pozalekcyjnych. Nie może być tak, że każdy nowy minister przewraca system do góry nogami. Mamy wiele sygnałów od zaniepokojonych nauczycieli. Rozesłaliśmy już do nich ankiety, w których, m.in., pytamy, czy obawiają się utraty pracy, jakie widzą możliwości znalezienia zatrudnienia. Przekażemy je pani minister za pośrednictwem Zarządu Głównego ZNP .

- „Likwidacja gimnazjów” to na razie tylko hasło. Dobrze, że minister zapowiada konsultacje w tej sprawie. Może rozwiązanie, które ostatecznie zaproponuje PiS , będzie korzystne. Poczekajmy. W gimnazjach jest wiele do poprawienia, ale mam wątpliwości, czy należałoby je likwidować - uspokaja Leszek Walczak, przewodniczący Prezydium Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność”.

A co mówią uczniowie? - Jest dobrze. Po co to zmieniać - twierdzi Robert, gimnazjalista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!