[NASZA AKCJA] Ekspert podpowiada: maseczka ochronna lub astma i alergie

Panie Profesorze, oddychamy coraz bardziej zanieczyszczonym powietrzem. Jakie mogą być tego konsekwencje?
Bardzo różne. Wdychamy znaczne ilości spalin i innych szkodliwych składników, na przykład pyłków roślin. Dla alergików ma to określone konsekwencje. Obecność pyłków powoduje skurcz oskrzeli, większe wydzielania śluzu i wystąpienie silnych napadów duszności.

PRZECZYTAJ:[NASZA AKCJA] Czyste powietrze u nas... za 200 lat? Sprawdzamy, jak Bydgoszcz walczy ze smogiem

Inne zagrożenia?
Jeśli ktoś przebywa w pomieszczeniu, w którym pali się papierosy, naraża się na powstanie nieodwracalnych zmian oraz wystąpienie obturacyjnej choroby płuc.

Istnieją też zanieczyszczenia biologiczne.
Oczywiście. Konsekwencją ich obecności we wdychanym powietrzu jest większa skłonność organizmu do wystąpienia infekcji bakteryjnych i wirusowych.

Japończycy, chroniąc się przed skażonym powietrzem, noszą maski. Czy to skuteczna metoda?
Tak. Wróciłem właśnie z Korei. Uczestniczyłem tam w sympozjum, podczas którego omawialiśmy skutki skażenia środowiska. Noszenie maseczek staje się powszechnym zjawiskiem, występującym w wielkich miastach.

O czym warto pamiętać?
Alergicy powinni unikać dłuższego przebywania na zewnątrz w okresie pylenia roślin. Warto też sprzątać pomieszczenia, w których się przebywa. W domowym kurzu bytują roztocza. W mieszkaniach ze słabą wentylacją jest ich dużo. Roztocza szybko się rozmnażają, a ich odchody są przyczyną astmy.