Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od windy dworcowej do blokowej. Jedna i druga są na coraz wyższym poziomie

Redakcja
Zepsuta winda na dworcu Bydgoszcz Główna
Zepsuta winda na dworcu Bydgoszcz Główna Dariusz Bloch
Wadą nowoczesnych dźwigów jest ich elektroniczna wrażliwość, a użytkowników - ciężka ręka. Części czasem ściąga się z całej Europy. Ludzie z bloku przy Stawowej czekali na nie aż kilka tygodni.

Wydaje się, że sprawa z platformą-windą, której obsługi jeszcze nie nauczyli się pasażerowie i zwiedzający (to wersja Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszcz, o sprawie piszemy na str. 1), będzie jedynym kamyczkiem rzuconym do dworcowego ogródka.

Według komendanta Straży Ochrony Kolei w Bydgoszczy, Andrzeja Drążka, funkcjonariuszom udaje się skutecznie walczyć z wandalami i bezdomnymi, którzy jednakowoż na obiekt napierają. - Pod kontrolą są także dworce Bydgoszcz Leśna i Bydgoszcz-Wschód - zapewnia komendant. Dworcowe windy również nie są obiektem ataków. Co innego windy blokowe.

Atakują je i ludzie, i usterki losowe. Według prezesa Usługowej Spółdzielni Pracy „Tryb-Dźwig” (opiekują się ok. 400 windami w samej tylko Bydgoszczy, ostatnio zakładali nową windę w budynku Eltry), za większość usterek odpowiadają użytkownicy. Druga sprawa to pokładowy komputer.

- Elektronika bywa zawodna, to delikatna materia - zaznacza prezes. - Jednak awarii, np. zawieszenia się wind między piętrami, mamy niewiele, a jeśli są, naprawia się je bardzo szybko, m.in. dzięki wewnętrznemu systemowi łączności pasażera z serwisem. Ten system to unijny wymóg. Kolejny wymóg to kontrole: nie rzadziej niż co 30 dni. Placówki mamy w całym województwie, tak jak windy, co skraca czas oczekiwania na ewentualną pomoc.

Pomocy nie mogli doczekać się mieszkańcy bloku przy ul. Stawowej 26B. Nie chodziło wcale o odległość od serwisu, a od części, dostępnych jedynie w... Hiszpanii, kraju produkcji dźwigu. Zarządca budynku, firma Gall, niewiele mógł zrobić. Zgłoszenie o awarii przyjęto 30 września ub.r., 23 października wymieniono część, ale poprawy nie było, wręcz pogorszenie. Padła płyta mocy falownika. Mieszkańcom kazano czekać kolejne 14 dni na kolejną część. Łącznie: ponad miesiąc bez windy. Z mieszkań na wyższych piętrach nie wychodzili schorowani seniorzy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!