Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokochali swe dzieci dla pięciuset złotych [500 PLUS]

Redakcja
Po wprowadzeniu programu "500 plus" część rodziców zaczyna przypominać sobie o potomstwie oddanym do sierocińca
Po wprowadzeniu programu "500 plus" część rodziców zaczyna przypominać sobie o potomstwie oddanym do sierocińca Archiwum/Adam Zakrzewski
W Bydgoszczy złożono pięć wniosków o powrót dzieci z sierocińca. Pracownicy domów dziecka nie mają wątpliwości, że w każdym z tych przypadków chodzi wyłącznie o pieniądze z programu „500+”. Rodziny te są wielodzietne, a rodzice to nieleczący się alkoholicy.

[break]
- W ciągu ostatnich dwóch miesięcy wpłynęło do sądu rodzinnego pięć wniosków o powrót dzieci do domu. Wiążemy to z programem „500+”. Chodzi o rodziny, z których od trojga do sześciorga dzieci umieszczone jest w placówce. We wszystkich przypadkach rodzice są uzależnieni od alkoholu. Sąd będzie musiał zdecydować, czy poprawa sytuacji finansowej rodziców zapewni dzieciom lepsze warunki wychowawcze - mówi Krzysztof Jankowski, dyrektor Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.

Osobiście ma wątpliwości. Podkreśla, że uzależnienie rodziców jest najczęstszą przyczyną odebrania dzieci. - Monitorujemy te rodziny na bieżąco i wiemy, jak wygląda podejście rodziców do leczenia. Fatalnie. Po dwóch rozmowach z terapeutą twierdzą, że nie są uzależnieni, co oczywiście nie jest prawdą - dodaje Krzysztof Jankowski.

Jedną ze starających się o powrót dzieci do domu jest kobieta, z którą placówka straciła nagle kontakt. Od półtora tygodnia nie wiadomo, gdzie matka sześciorga dzieci się podziewa.

- Domyślamy się, że jest w ciągu alkoholowym. Tak to działa - mówią pracownicy domu dziecka, w którym przebywa potomstwo kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!