Bydgoszcz: Jeżeli zmiany w cenach parkowania przyniosą zysk, pójdzie on na osiedlówki

Jak już pisaliśmy wczoraj, ratusz przygotował projekt zmian w opłatach za parkowanie w strefie. Dokument ma trafić na najbliższą sesję Rady Miasta - w środę.

- Analizujemy funkcjonowanie strefy od momentu jej powstania - mówi Rafał Grzegorzewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - W dużym stopniu strefa jest zapełniona w 80 procentach, ale są miejsca, gdzie ten wskaźnik jest powyżej 100 procent. Tymczasem głównym założeniem strefy jest wywołanie jak największej rotacji samochodów.

Projekt zakłada, że zmiany ożywią handlowo i turystycznie centrum miasta, głównie w soboty. Wtedy parkowanie będzie za darmo. Przy zostawianiu auta na cały dzień od poniedziałku do piątku za parkowanie w 7, 8 i 9 godzinie opłata w podstrefie A będzie wynosić nie 3 złote, ale 50 groszy. Do tylu samo spadnie cena biletu w podstrefie B. Mają za to zniknąć karty abonamentowe, które dotąd każdy mógł kupić.

PRZECZYTAJ:Darmowe parkowanie w soboty [KOMENTARZ]

- Właściciele kart zajmowali 30 procent całej strefy praktycznie na stałe, a chodzi o wywołanie rotacji - mówi Rafał Bruski, prezydent miasta. - Spodziewam się jednak kłopotów po zmianie uchwały. Ci, którzy przyjadą w piątek do centrum na zasłużony odpoczynek i zostawią auta w sobotę i niedzielę za darmo, aż do momentu, kiedy po świętowaniu będą sprawni i będą mogli znów wsiąść za kółko...

Rafał Grzegorzewski zwraca uwagę, że po wejściu w życie zmian, zmniejszy się tzw. ruch obszarowy. - Będzie więcej wolnych miejsc, więc skróci się czas krążenia samochodem i ich szukania - mówi. - Przy okazji osiągniemy efekt ekologiczny.

Zmiany cen parkowania oznaczają także mniejsze koszty parkowania całodziennego. Dotychczas w strefie A było to 28,90 zł, a będzie - 21,40 zł. W podstrefie B - ceny spadną z 11,40 zł do 9,90 zł. Miesięcznie więc całodzienne parkowanie będzie kosztowało ok. 400 zł (strefa A) i 200 zł (strefa B).

- Zakładamy zbilansowanie się systemu, oceny dokonamy po roku - mówi prezydent miasta. W przypadku większych wpływów nadwyżka zostanie przeznaczona na budowę dróg osiedlowych.