Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje kradną rowery z piwnic, ale i z klatek schodowych, balkonów...

Redakcja
Dzięki zabezpieczeniom możemy skutecznie zniechęcić do  kradzieży roweru  lub łatwiej go odzyskać
Dzięki zabezpieczeniom możemy skutecznie zniechęcić do kradzieży roweru lub łatwiej go odzyskać Filip Kowalkowski
Rowerowy sezon trwa w najlepsze. To również okres wzmożonej „pracy” złodziei. Co prawda, jak twierdzą sami cykliści, nie ma stuprocentowego zabezpieczenia, ale możemy utrudnić kradzież sprzętu. Jakie sposoby są najskuteczniejsze?

[break]
W województwie kujawsko-pomorskim w ubiegłym roku, jak wynika z policyjnych statystyk, skradziono 558 rowerów, w 2014 roku - 681, a w 2013 - 723. Do 9 maja tego roku zginęło 108 jednośladów, dla porównania - w tym samym okresie w minionym roku - 130 rowerów.

Teoretycznie zatem liczba kradzieży spada, ale to może okazać się złudne wrażenie, bo jak tłumaczy podinsp. Monika Chlebicz, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy, rowery, których wartość jest niższa niż 462,50 złotego, nie są w tych statystykach ujmowane. Ich kradzież klasyfikowana jest tak samo jak na przykład... batonika w sklepie. Tych przywłaszczeń zatem jest z pewnością więcej.

Oznakuj rower

Od wielu już lat policja prowadzi akcję znakowania rowerów. W wybranym przez nas miejscu na jednośladzie zostaje wygrawerowany numer, na którym umieszczana jest specjalna naklejka. Numer trafia do komputerowej bazy danych. Dostajemy także dokument, który pozwala sprawdzić podczas ewentualnej kontroli, czy osoba, która jedzie na rowerze, jest jego właścicielem. Złodziejowi na pewno trudniej będzie taki rower sprzedać.

PRZECZYTAJ:Na wyjącym rowerze złodziej nie ucieknie?

- Policjanci znakują rowery podczas różnych festynów osiedlowych, można także przyjechać do komisariatów. Harmonogram znaleźć można na stronie internetowej kujawsko-pomorskiej policji - informuje Monika Chlebicz.

Policjanci nie zauważyli, aby spadło zainteresowanie znakowaniem rowerów. To zatem jeden ze skutecznych sposobów walki z kradzieżami.

- Pamiętajmy, że trzeba mieć przy sobie kartę gwarancyjną i dowód zakupu. Ze sprzętem musi się pojawić osoba pełnoletnia - tłumaczy Monika Chlebicz.

Jednoślad pod kontrolą

Oznakowanie to jeden ze sposobów zabezpieczenia naszego jednośladu. Jak podkreślają rowerzyści, nie ma na pewno stuprocentowego zabezpieczenia przed kradzieżą, ale można ją utrudnić, a często skutecznie zniechęcić złodzieja. Słabo sprawdzają się stalowe linki, które można przeciąć dosłownie w ciągu minuty. Dużo lepsze są u-locki, czyli stalowy pałąk, który przekłada się przez ramę oraz miejsce, do którego przypinamy rower. Można zastosować także łańcuchy, chociaż ich mankamentem jest waga, która może dochodzić nawet do czterech kilogramów, jest to więc sposób dość nieporęczny.

Trudno jest złodziejowi udowodnić kradzież roweru, szczególnie gdy nie jest on w żaden sposób oznakowany. - podinsp. Monika Chlebicz

Coraz większą popularnością cieszą się zabezpieczenia w postaci lokalizatorów GPS. - Najdroższe takie urządzenie można kupić za około 300 złotych. Ale gdy ma się rower wart 10 tysięcy złotych, to można o tym pomyśleć , wówczas mamy go pod pełną kontrolą - uważa pan Jarek.

Łapać złodzieja!

Z wykrywaniem sprawców kradzieży rowerów bywa różnie. - W pojedynczych przypadkach trudno jest ująć złodzieja czy udowodnić mu kradzież, szczególnie gdy rower nie jest w żaden sposób oznakowany przez nas czy fabrycznie. Chociaż zdarzają się seryjni złodzieje - mówi Monika Chlebicz. - I tu jest łatwiej.

Na przykład, w lutym tego roku, bydgoscy policjanci z komisariatu Szwederowo ujęli 28-latka, któremu udowodniono aż pięć kradzieży rowerów. Funkcjonariuszom udało się też odzyskać wszystkie jednoślady i zwrócić je właścicielom.

Warto wiedzieć: Ile kosztują zabezpieczenia?

Aby odpowiednio zabezpieczyć nasz rower, musimy się liczyć ze sporymi wydatkami, ale warto.

Stalowa linka kosztuje już od 5 do około 120 złotych. Droższe są u-locki, dobrej marki (nie warto kupować w marketach) to wydatek od ponad 160 do blisko 200 złotych. Solidnego łańcucha nie kupimy taniej niż za 100 złotych. Coraz popularniejsze są lokalizatory GPS. W przypadku tego urządzenia, kłopotem jest ładowanie.Najtańsze kosztują około 300 złotych, najdroższe ponad 800 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!