Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszkolnych boisk do kopania piłki w Bydgoszczy dostatek. Gorzej z chętnymi do gry

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Dzieci często zniechęca niezrozumiały świat dorosłych. Taka kartka wisi na płocie boiska zespołu szkół nr 4.
Dzieci często zniechęca niezrozumiały świat dorosłych. Taka kartka wisi na płocie boiska zespołu szkół nr 4. Dariusz Bloch
W zachodnich dzielnicach Bydgoszczy chętni do gry w piłkę w okresie wakacji miejsce do kopania znajdą łatwo. Na orlikach lub zwykłych boiskach.

[break]
Czy rosną nam następcy Roberta Lewandowskiego? Czy sukcesy polskiej reprezentacji na mistrzostwa Europy we Francji przekładają się w jakiś sposób na zwiększenie zainteresowania kopaniem futbolówki wśród dzieci i młodzieży? Na razie tego nie widać.

Orliki mają animatorów

W czasach największych sukcesów polskiej piłki nożnej talenty rosły na podwórkach. Dzieci uganiały się za piłką, naśladując Latę, Gadochę czy Deynę, a zainteresowanie wśród najmłodszych proporcjonalnie rosło po każdym większym sukcesie biało-czerwonych.

Potem jednak na szkolnych boiskach i klepiskach między blokami pojawiły się tabliczki: „Zakaz gry w piłkę”, a kilkanaście lat temu upowszechnienie komputerów dopełniło reszty. Dziś większość młodych ludzi woli pobawić się na ekranie grą „FIFA 16” niż osobiście pofatygować się na jedno ze szkolnych boisk, zwykłe, orlikowe czy wielofunkcyjne, żeby pobiegać za piłką.

Problemem jest raczej brak chętnych wśród dzieci i młodzieży do gry. Teraz się nie gra. Teraz się futbol ogląda. - Katarzyna Machalińska

Czy to może ulec zmianie podczas tegorocznych wakacji szkolnych? Czy wyniki osiąganie przez kadrę Adama Nawałki są w stanie wyzwolić w młodych bydgoszczanach dodatkowe pokłady energii? A przede wszystkim, jeśli zechcą grać, to czy będą mieli gdzie? O to postanowiliśmy zapytać w kilku placówkach szkolnych w zachodniej części Bydgoszczy. Znajduje się tam kilka przyszkolnych orlików, w miarę regularnie wykorzystywanych. Każdy z nich ma jednak animatora, który „reguluje ruchem”. To oznacza, że ochotę na pokopanie piłki trzeba wcześniej przewidzieć i zaplanować.

- Nasz orlik jest czynny zwykle długo, bo od godziny 8 do 22 - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 64 przy ul. Sardynkowej na Osowej Górze, Michał Przybylski. - Cieszy się zainteresowaniem, to łatwo dostrzec, ale tak naprawdę jest ono zależne głównie od pogody.

Zapisy na termin

Podobnie wygląda sytuacja na wielofunkcyjnym boisku Szkoły Podstawowej nr 35 przy ul. Nakielskiej. Jak informuje dyrektor Aleksandra Gulbinowicz, przez okres wakacji boisko dostępne będzie w godzinach od 8-20 (do 12 lipca) i od 9-20 (od 13 lipca). Obowiązuje jednak zasada wcześniejszego zapisywania się na termin korzystania z boiska u szkolnego woźnego.

Nie wszędzie jednak tak jest.

- Nasz plac do gry jest otwarty non stop, bramka w ogrodzeniu nie jest zamykana - mówi Paweł Iwański ze Szkoły Podstawowej nr 40 przy ul. Puszczykowej. - Boisko ma być w tym roku remontowane ze środków budżetu obywatelskiego. Zwykle popołudniami i w weekendy mamy duży ruch, tak samo powinno być i w wakacje.

O każdej porze można także wejść i zagrać w piłkę na boisku wielofunkcyjnym Zespołu Szkół 29 przy ul. Słonecznej. - W czasie roku szkolnego pierwszeństwo zawsze miały dzieci szkolne, tak samo pobliskie przedszkole, teraz jednak - w czasie wakacji - zawsze będzie można tam wejść i pograć sobie - mówi dyrektor Katarzyna Machalińska. - Jest furtka od ul. Słonecznej, jest od Nasypowej. Jeśli są zamknięte, to zawsze jest tam numer telefonu do osoby dyżurującej, która może boisko otworzyć. To nie problem. Problemem jest raczej brak chętnych wśród dzieci i młodzieży do gry. Teraz się nie gra. Teraz się futbol ogląda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!