Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolny rynek cen medykamentów zwala pacjentów z nóg. Dlaczego w jednej aptece lek był o 200 zł droższy?

Redakcja
Świat apteczny ma dwie twarze: leków refundowanych i wolny rynek  cen. Klient musi sobie w nim  radzić...
Świat apteczny ma dwie twarze: leków refundowanych i wolny rynek cen. Klient musi sobie w nim radzić... Tomasz Szatkowski
Chory na nadwagę i cukrzycę pan Marian odkrył, że ważny i skuteczny lek mógł kupować w innej aptece o ponad... 200 zł taniej. Skąd miał to wiedzieć?

[break]
Specyfik, o który chodzi, nie tylko zmniejsza łaknienie, ale także obniża (i to do bezpiecznej granicy) poziom cukru w organizmie. - Ten lek mnie uratował - przyznaje pan Marian, 59-letni kierowca, którego życiowy rekord wagi to prawie 160 kg (przy 182 cm wzrostu).

- Z tymi zastrzykami (lek jest w postaci tzw. penów) pozbyłem się w ciągu dwóch lat, czyli w bezpiecznym czasie, aż 40 kilogramów. Wcześniej sobie nie radziłem, zaliczyłem potężny efekt jo-jo, zaczęła się cukrzyca typu 2 i ryzyko zagrożenia życia.

Szok przy okienku

Lekarstwo spadło panu Marianowi z nieba: nowoczesne, skuteczne, ale niestety, drogie.

- Do niedawna byłem pewien, że mój lek kosztuje prawie 500 złotych. Jako że biorę najmniejsza dawkę, jeden pen wystarczał mi na miesiąc. Zdawałem sobie sprawę, że większości chorych nie będzie stać na pełnopłatną kurację. To smutna refleksja. Aż pewnego dnia trafiłem do apteki w markecie i doznałem szoku. Miesięczna kuracja kosztowała... 199,99 zł. Poczułem się oszukany przez farmaceutów. Jak to możliwe, że dysproporcje w cenach są aż tak olbrzymie? A może kupiłem tańszą podróbkę? - zastanawiał się pacjent.

PRZECZYTAJ:Polowanie na leki? Na zdrowie! [KOMENTARZ]

Idąc jego tropem dzwonimy do apteki oferującej specyfik w wyższej cenie (czyli po ok. 500 złotych): - Nasza cena zależy od ceny hurtowni. Zawsze kupujemy w tej samej hurtowni - słyszymy od kierowniczki punktu. - Nie było żadnej promocji ani ulg związanej z tym preparatem. Nie mam pojęcia, jak to się dzieje, że gdzie indziej cena jest aż tak niemożliwie niska. Oczywiście, jest wolny rynek, stosuje się upusty, promocje, ale żeby aż o połowę ceny?

Niestety, to nie pierwszy taki przypadek - tu nasza rozmówczyni wymienia nazwę pewnego leku przeciwzakrzepowego. Jego ceny także ponoć skaczą jak na bungee. Kierowniczka odsyła nas w końcu do Ministerstwa Zdrowia, które powinno, jej zdaniem, zrobić z tym porządek. W aptece, która przebiła swoją ofertą bodaj wszystkie inne apteki w mieście słyszymy, że „to była promocja”. Niestety, leku w tej chwili nie ma już na stanie. W hurtowni pustki. Kiedy to się może zmienić? - Proszę dzwonić, pytać...

Wyjdą na swoje

Lek można także zamówić u internetowego doktora. Kosztuje... 870 złotych. Przesyłka i konsultacja lekarska - na odległość? - plus recepta, gratis.

O wahania cen leków pytamy eksperta z popularnego farmaceutycznego portalu. - W kształtowaniu cen jest, tak naprawdę, dowolność. Centrala nie zgodzi się na znaczne obniżenie ceny, z uwagi na możliwość eksportu leku z Polski - tłumaczy specjalista. - Stosuje się więc rozmaite sztuczki marketingowe, czyli rabaty. Czasem rabat powstaje pod wpływem sugestii lekarza, który uczula, że jego pacjenci nie będą w stanie danego leku wykupić, innym razem negocjuje przedstawiciel firmy. Jak znam życie, marża wynosi w przypadku tego leku 94-96 procent, więc nawet sprzedając specyfik po cenie 199 zł, wszyscy na tym nadal zarabiają. Inny przykład. Firma farmaceutyczna kupi jakiś lek, np. w Danii. Płaci za niego 10 euro. W Polsce sprzedaje go za 100 euro, więc jeśli przez jakiś czas obniży cenę do 50 euro, i tak sporo zyska.

Różnice w cenach są duże także na poziomie podstawowych leków.

- Nawet zwykła polopiryna ma bardzo różne ceny, zawsze trzeba być czujnym - mówi pani Halina ze Śródmieścia. - Mam swoją ulubioną aptekę. Farmaceutka na głowie staje, by znaleźć tańszy odpowiednik mojego leku. Nigdy nie przepłacam, choć czasem bolą mnie nogi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!