Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz: Do 17 lipca ratusz przedłużył termin konsultacji społecznych w sprawie Starego Rynku

Tomasz Zieliński
Z nowa koncepcją zagospodarowania  starego rynku można zapoznać się, między innymi, oglądając plansze, ustawione na jego płycie
Z nowa koncepcją zagospodarowania starego rynku można zapoznać się, między innymi, oglądając plansze, ustawione na jego płycie Filip Kowalkowski
Pamięć o historii? Miejsce relaksu i wypoczynku? Która z koncepcji zdobędzie większość wśród osób zainteresowanych reprezentacyjnym placem miasta?

[break]
Coraz bliżej końca konsultacji społecznych w sprawie przyszłego wyglądu Starego Rynku, ogłoszonych przez Urząd Miasta. Dotąd do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej wpłynęły wnioski i uwagi od kilkunastu bydgoszczan i organizacji. Projekt opracowała firma GM Architekci.

Miejsce z przesłaniem

Na swym profilu facebookowym głos w sprawie placu zabrał Roman Jasiakiewicz.

- To trudna decyzja. W jej wyniku chcemy połączyć stare i nowe czasy, a przede wszystkim, po realizacji projektu mieć wspólną satysfakcję i dumę. Stary Rynek to miejsce bydgoskiej historii i tożsamości bydgoszczan - pisze były prezydent Bydgoszczy. Co proponuje?

PRZECZYTAJ:Komu zależy na Starym Rynku? [KOMENTARZ]

Po pierwsze, przeprowadzić kompleksowe badania archeologiczne Starego Rynku, by poznać naszą przeszłość. Taka okazja już nie powtórzy się.

Projekt nie powinien zamykać kolejnym pokoleniom możliwości realizacji ich wizji Starego Rynku. - Roman Jasiakiewicz

Po drugie, warto odsłonić piwnice kościoła pojezuickiego, zasypane przez hitlerowców po zburzeniu kościoła. Odsłonięte podziemia to znakomite miejsce Pamięci Chwały Bydgoszczan. Winno być ono przysłonięte zbrojonymi taflami szkła i podświetlone, z wejściem po schodach do podziemnego muzeum.

Roman Jasiakiewicz zauważa, że projekt nie powinien bezpowrotnie zamykać kolejnym pokoleniom realizacji ich wizji Starego Rynku.

Wreszcie, Stary Rynek poza miejscem relaksu, narodowej pamięci powinien nieść kulturalne i intelektualne przesłanie. Tylko wówczas to miejsce będzie tętnić życiem i oddziaływać na otoczenie.

Chciałoby się przysiąść

- Nie ukrywam, że przedstawiona przez architektów wizja trochę mnie przeraziła - mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Robert Szatkowski, prezes Stowarzyszenia „Bydgoski Wyszogród”. - Stary Rynek został w niej zredukowany do wielkiej patelni, z kawiarenkami i fontanną przyklejoną do jednego z boków placu. Nic nie skłania, by w tym miejscu przysiąść, pobyć... Obserwując Stary Rynek, odnoszę czasem wrażenie, że bydgoszczanie przechodząc przez niego starają się to zrobić jak najszybciej.

Co zatem proponuje dla centralnego placu miasta Robert Szatkowski? - Wprowadzić w to miejsce zieleń, bo dzisiejsze możliwości znakomicie na to pozwalają. A gdyby w rynku pojawiła się aleja drzew związanych z naszymi miastami partnerskimi? Można byłoby zasadzić charakterystyczne dla nich gatunki. Oprócz cienia, byłaby to wartość edukacyjna. Upierałbym się również przy odbudowie pierzei zachodniej. Nie musi tam być kościół - w jego bryle, podobnie jak w przylegających kamienicach, ulokowałbym Miejskie Centrum Kultury, które dziś dusi się przy Marcinkowskiego, a nowa lokalizacja dałaby mu nie tylko większą powierzchnię, ale i zbliżyłaby do bydgoszczan. Brakuje mi też dużej fontanny, wprowadzającej element odpoczynku.

Do niedzieli

Uwagi do opracowanego projektu można składać do 17 lipca pisemnie pod adresem ZDMiKP w Bydgoszczy: ul. Toruńska 174a, 85-844 Bydgoszcz lub mailem pod adresem: [email protected]. Przetarg na prace rewitalizacyjne ma zostać rozpisany jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!