Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Łodzią pijana urodziła martwe dziecko

Marcin Bereszczyński
W ostatnich dniach policjanci musieli często interweniować, gdy lekarze zgłaszali przypadki pijanych matek rodzących dzieci
W ostatnich dniach policjanci musieli często interweniować, gdy lekarze zgłaszali przypadki pijanych matek rodzących dzieci 123RF
Kobieta, która urodziła martwe dziecko była tak pijana, że dopiero wieczorem została przesłuchana. Lekarze, którzy odbierali poród przypuszczają, że dziecko mogło być martwe od trzech tygodni.

Pijana kobieta urodziła martwe dziecko w szpitalu w Zgierzu. W trakcie porodu miała ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Prawdopodobnie dziecko już nie żyło. Wiele wskazuje, że było martwe nawet od kilku tygodni. Śledztwo wyjaśniające przyczynę zgonu dziecka prowadzi zgierska policja pod nadzorem prokuratury.

Wczoraj rano pijaną 28-latkę przywiozło pogotowie do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Zgierzu. Kobieta w zaawansowanej ciąży była nieprzytomna od nadmiaru alkoholu. Urodziła dzięki przeprowadzonemu cesarskiemu cięciu, ale płód był martwy. Prawdopodobnie dziecko nie żyło od trzech tygodni.

- Wiele wskazuje, że dziecko nie żyje od trzech tygodni. Taką opinię wydali lekarze, którzy odbierali poród - powiedział Mariusz Jędrzejczak, dyrektor zgierskiego szpitala.

Lekarze nie byli w stanie porozumieć się z pijaną kobietą. Była nieprzytomna do wieczora. Lekarze po porodzie martwego dziecka powiadomili o zdarzeniu prokuraturę i policję, która zbierała materiały dowodowe do późnych godzin wieczornych. Ustalano, w jakich okolicznościach matka piła alkohol zanim trafiła do szpitala i kto jest ojcem martwego dziecka. Sekcja zwłok ma dać dokładną odpowiedź, kiedy dziecko zmarło i jaka była przyczyna jego śmierci.

Policja dopiero wieczorem przesłuchała 28-letnią kobiety. Funkcjonariusze musieli czekać, aż wytrzeźwieje. Kobieta ciągle znajduje się pod opieką lekarzy w zgierskim szpitalu. Policjanci wczoraj wieczorem przesłuchali także konkubenta 28-latki.

- Z uwagi na dobro śledztwa nie możemy zdradzić zeznań kobiety i jej konkubenta - mówi Magdalena Czarnacka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. - Czynności prowadzone są obecnie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, ale to może się zmienić, gdy zebrany zostanie cały materiał dowodowy. Na postawienie zarzutów jest zdecydowanie za wcześnie.

Ustalenie daty śmierci płodu będzie decydujące dla postawienia kobiecie zarzutów. Policja będzie musiała ustalić, co wtedy robiła kobieta i czy mogła przyczynić się do śmierci nienarodzonego dziecka. Wiele wskazuje, że kobieta mogła spożywać alkohol od dłuższego czasu i mogło to przyczynić się do śmierci dziecka. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!