Ta reguła nie uwzględnia jednak upiorów, które kołaczą się w głowach zawodników.
PRZECZYTAJ:Astoria i Artego towarzysko [ZDJĘCIA]
W sobotę efektowną wygraną na wyjeździe z Estonią Polacy przypieczętowali awans do finałów mistrzostw Europy 2017 r.
Wydawało się, że kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa biało-czerwoni postawią kropkę nad „i” już trzy dni wcześniej w Toruniu. Triumf z Białorusią, którą pokonali w Mińsku prawie 20 punktami, był tak oczywisty, że nikomu do głowy nie przyszło, że może stać się inaczej.
A stało się! Klęska w grodzie Kopernika zszokowała wszystkich - kibiców, trenerów, a i samych „bohaterów” tego wydarzenia także. Tłumaczenia, jak zwykle w takich przypadkach, były bardzo mętne i niewiele wyjaśniające.
Na szczęście był to jedynie wypadek przy pracy. We wspomnianym już meczu z Estonią Polacy zagrali perfekcyjnie i wręcz zmietli rywali z parkietu. W Polsce więc radość, a żałoba na Białorusi. Ta drużyna szansę na awans przegrała z ostatnią w tabeli Portugalią. I bądź tu mądry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!